Szczeliniec po czesku

Kamil Gąszowski

|

Gość Świdnicki 47/2020

publikacja 19.11.2020 00:00

Nie każde pieśni można i wypada śpiewać przy wspólnym biesiadowaniu, dlatego powstała Hejszovina.

▲	Zespół miał okazję koncertować nawet w Gruzji. Na zdjęciu na tle kaukaskich gór. ▲ Zespół miał okazję koncertować nawet w Gruzji. Na zdjęciu na tle kaukaskich gór.
Archiwum prywatne

Ale to wcale nie znaczy, że zespół wokalny Hejszovina śpiewa do przysłowiowego kotleta. W swoim repertuarze mają pieśni ludowe i stylizowane, pochodzące z różnych regionów Polski.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.