Chciał być wśród swoich

ks. Przemysław Pojasek

|

Gość Świdnicki 49/2020

publikacja 03.12.2020 00:00

Zgodnie z wolą zmarłego ks. Stanisława Czachora jego ciało spoczęło w miejscu przy parafii i szpitalu, którym poświęcił 37 lat życia.

▲	Ponieważ kościół i plebania pw. Niepokalanego Poczęcia NMP, gdzie przez lata posługiwał zmarły ks. Stanisław, znajdowały się na terenie szpitala, jednym z głównych jego zadań duszpasterskich była posługa chorym. ▲ Ponieważ kościół i plebania pw. Niepokalanego Poczęcia NMP, gdzie przez lata posługiwał zmarły ks. Stanisław, znajdowały się na terenie szpitala, jednym z głównych jego zadań duszpasterskich była posługa chorym.
Ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

Ceremonii pogrzebowej 25 listopada przewodniczył w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Kłodzku bp Marek Mendyk. – Posługę duszpasterską pełnił w wielu miejscach, wszędzie był niezwykle szanowany. W swoim testamencie zapisał jednak – i potwierdzał to dwukrotnie, bowiem zachowały się dwa jego testamenty – „chcę być pochowany wśród swoich, w Kłodzku” – cytował biskup świdnicki, dziękując obecnemu proboszczowi za otwartość, życzliwe potraktowanie i uszanowanie woli zmarłego.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.