Szczawno-Zdrój. Nagrali płytę kolędową

Kamil Gąszowski Kamil Gąszowski

publikacja 02.12.2020 11:03

Na płycie, która ukaże się na początku grudnia, znalazły się kolędy, pastorałki, piosenki świąteczne oraz wiersze wykonywane przez uznanych artystów, ale też i mieszkańców.

Muzykę na płytę nagrał szczawieński zespół Liko Max Band. Muzykę na płytę nagrał szczawieński zespół Liko Max Band.
Archiwum prywatne

Pomysłodawcą projektu jest dyrektor Teatru Zdrojowego im. H. Wieniawskiego w Szczawnie-Zdroju Mirosław Kowalik. Niewątpliwą siłą tej płyty jest udział około 80 osób, pośród których są m.in. przedstawiciele mieszkańców i seniorów, radni oraz pracownicy Urzędu Gminy. Zespół Liko Max Band, złożony z muzyków regionu wałbrzyskiego, nagrał muzykę zaaranżowaną przez Mieczysława Noskowiaka, Pawła Kociubskiego oraz Marcina Pospieszalskiego. W dużej mierze są to znane kolędy oraz piosenki świąteczne, ale na płycie znalazł się również jeden utwór autorski. To „Tajemnica” autorstwa wałbrzyskiego twórcy Zbigniewa Nikodema Szałko, którą wykonał Jan Trebunia Tutka wraz z dziecięcym chórem „Fantazja” z Miejskiej Szkoły Podstawowej w Szczawnie- Zdroju.

Na płycie znalazły się również dwa wiersze Ernesta Brylla, z którym Mirosław Kowalik w przeszłości wielokrotnie współpracował, a płyta z jego wierszami „Jasność narodzenia” zdobyła nawet nominację do Fryderyków w 2018 roku. Na płycie „Betlejem w Szczawnie-Zdroju” poeta sam czyta swoje wiersze, do których muzykę specjalnie napisał Marcin Pospieszalski. Swoje partie solowe mają m.in. burmistrz Marek Fedoruk, proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP ks. Tomasz Zięba czy prezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Artur Siennicki. – Repertuar jest taki jak wykonawcy. Pochodzą z różnych środowisk, ale łączy ich to, że wspólnie śpiewają kolędy i pieśni świąteczne – mówi Mirosław Kowalik. On sam uważa, że poza szczególną atmosferą świąt ważniejsza jest możliwość spotkania się przy stole pomimo różnic i podziałów.

A pomóc w tym może wspólne kolędowanie. – To jest wyjątkowy czas. Myślę nawet, że ludzie, którzy niekoniecznie są blisko Kościoła, w tym czasie mogą być blisko Pana Boga poprzez wspólne bycie ze sobą podczas Wigilii. Te święta mogą nas wszystkich zjednoczyć. Ernest Bryll mówi, że nie o bombki i choinki tu chodzi, bo już rośnie drzewo, na którym będzie ukrzyżowany Chrystus, już kowale kują gwoździe. Żyjemy oczywiście radością świąt Bożego Narodzenia, ale to ma być radość związana z tym, że na świat przyszedł Ktoś, kto się narodził po to, żeby pokonać śmierć, pokonać zło i żebyśmy żyli wiecznie. Ale uważam, że to wspólne kolędowanie może również wyrażać tę większą głębię – dodaje. Płytę, którą nasza redakcja objęła patronatem medialnym, będzie można kupić w biurze Teatru Zdrojowego oraz w sklepach internetowych Edycji św. Pawła.