Do trzech razy sztuka

ks. Przemysław Pojasek

|

Gość Świdnicki 3/2021

publikacja 21.01.2021 00:00

Pierwsza odsłona formacyjnych spotkań nawet nie wystartowała. Druga została przerwana przez epidemię. Nowa edycja ruszyła 8 października.

▲	Ks. Radosław Mielczarek przypominający o ulotkach, które rozdawano rok wcześniej. ▲ Ks. Radosław Mielczarek przypominający o ulotkach, które rozdawano rok wcześniej.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

Duchowni i zaangażowani w organizację wierni ruszyli z cyklem po raz trzeci i udało im się doprowadzić wszystko do końca. O kulisach mówi ks. Radosław Mielczarek, od lat związany z Pallotyńską Szkołą Nowej Ewangelizacji. – W ubiegłym roku już po raz drugi zrodziło się w naszej parafii pragnienie zorganizowania Seminarium Odnowy Wiary. Zaplanowaliśmy je na czas po wizycie duszpasterskiej na przełomie 2019/2020 r. Odwiedzając naszych parafian, zachęcaliśmy ich do wzięcia udziału w tych trzynastotygodniowych rekolekcjach. Dodatkowo zorganizowaliśmy niedzielę ewangelizacyjną i „kawiarenkę”, aby informacja dotarła do wszystkich mieszkańców naszej parafii – mówi. – Na pierwsze spotkanie w lutym przybyło tak wiele osób (160), że w naszej sali zabrakło miejsc siedzących. Nie spodziewaliśmy się takiego odzewu i trochę nas to przerosło. Szybko jednak, bo już na trzecim spotkaniu, na przeszkodzie stanęła epidemia. Obostrzenia sanitarne nie pozwalały nam na kontynuację rekolekcji. Wszyscy myśleliśmy, że przerwa potrwa 2–3 tygodnie, ale okazało się, że nie mogliśmy do końca roku szkolnego skończyć tego seminarium – wspomina z nieukrywanym smutkiem.

Jednak we wrześniu ludzie sami zaczęli dopominać się o wznowienie spotkań, więc ruszyli z nową edycją 8 października (w dniu włączenia całej Polski do żółtej strefy). Musieli tak zmienić formułę, aby można było kontynuować formację w kościele. Niestety, na zaproszenie tym razem nie odpowiedziało aż tylu chętnych. – Widzimy natomiast, że 40 osób przychodzi od początku regularnie. Mimo zimnego kościoła, krótkiego dnia, ta czterdziestka trwała w naszym parafialnym wieczerniku w każdy czwartek o 19.00. Wsłuchiwali się w konferencje ze świadectwami i wspólnie się modlili. Wśród zaproszonych prelegentów byli m.in.: s. Wirginia Mielcarek OP, ks. Stanisław Piskorz, Małgorzata Przybylska czy ks. Mirosław Rakoczy.

Ostatnie spotkanie Seminarium Odnowy Wiary odbyło się 14 stycznia i poprowadził je ks. Radosław. Dziękował obecnym za wytrwałość, a w homilii przypomniał, że tak jak biblijny trędowaty przyszedł do Jezusa, tak wielu i dziś szuka ratunku z choroby grzechu. – Zobaczmy, że w naszych sercach też obudziło się pragnienie zmiany, pragnienie odnowy wiary. Przyszliśmy, bo chcieliśmy doświadczyć, dotknąć Boga, który chce się nam objawić. Może doszliśmy do takiego punktu w naszym życiu, w którym powiedzieliśmy: „Dość, muszę coś zmienić”. Może grzech, nieprzebaczenie tak bardzo ciążyły, że życie codzienne stało się nie do zniesienia. I powiedziałeś: „Tak dłużej być nie może”. Różne były motywacje. Jednak każdy pragnął jakiejś zmiany – podkreślił. Dodał, że można narzekać na obecną sytuację, wymigiwać się od duszpasterskich inicjatyw, ale gdy można je podejmować stacjonarnie, przy zachowaniu obostrzeń, lub zdalnie – to dlaczego z nich rezygnować. Zachęcał też, by przestać mierzyć działania duszpasterskie liczbą uczestników, a zacząć ewangelicznie szukać tej jednej zabłąkanej owieczki.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.