Okazuje się, że historię Bartka, którego dosłownie można nazwać człowiekiem orkiestrą, najlepiej opowiedzieć muzyką. Proszę zatem wygodnie zasiąść w fotelu i nie regulować odbiorników.
Na ścianie zawiesił sobie tablicę rejestracyjną, którą zwiniętą w rulon znalazł po wypadku. Ma mu ona przypominać: „Bądź mądry, a nie głupi”.
Kamil Gąszowski /Foto Gość
Bartek ma 25 lat. Być może powagi jego osobie dodałoby stwierdzenie, że przeżył ćwierć wieku. To zdecydowanie brzmi poważniej. Choć jest artystyczną duszą o wielu talentach muzycznych i aktorskich, choć uważa, że kierować należy się przede wszystkim sercem i intuicją, jego pragnieniem jest zostać świętym.
Dostępne jest 2% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.