Synteza dobra

Kamil Gąszowski

|

Gość Świdnicki 28/2021

publikacja 15.07.2021 00:00

Przyjeżdżają z całej Polski, aby na poddaszu prawosławnej plebanii zatopić się w Boską rzeczywistość.

Ola maluje „Wygnanie z Raju”. Dlaczego maluje, a nie pisze? – Istnieje taki zabieg, który stosowali Grecy. Główne kontury nanoszono rylcem, nazywa się to „grafia” od słowa „grafo”, czyli pisać. Od tego pojawiło się pisanie. W tym znaczeniu po rosyjsku nawet obrazy olejne się pisze. Nie ma to związku z ikoną – wyjaśnia ks. Piotr Nikowski. Ola maluje „Wygnanie z Raju”. Dlaczego maluje, a nie pisze? – Istnieje taki zabieg, który stosowali Grecy. Główne kontury nanoszono rylcem, nazywa się to „grafia” od słowa „grafo”, czyli pisać. Od tego pojawiło się pisanie. W tym znaczeniu po rosyjsku nawet obrazy olejne się pisze. Nie ma to związku z ikoną – wyjaśnia ks. Piotr Nikowski.
Kamil Gąszowski /Foto Gość

Dziewięciu uczestników tegorocznych warsztatów malowania ikon, które odbywają się już po raz 14., kontynuuje pracę rozpoczętą w ubiegłym roku. Powstało wtedy siedem wielkoformatowych obrazów przedstawiających stworzenie świata.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.