5 lat temu wrócili z ŚDM w Krakowie

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 02.08.2021 23:33

Najpierw jednak przyjęliśmy do diecezji kilkuset pielgrzymów z Czech, Niemiec, Hiszpanii i Bahrajmu, Argentyny i USA.

Uczestniczki ŚDM w 2016 r. w sali gimnastycznej, gdzie przyjezdni nocowali. Uczestniczki ŚDM w 2016 r. w sali gimnastycznej, gdzie przyjezdni nocowali.
ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość

Choć przygotowania ruszyły z opóźnieniem, diecezja była gotowa na przyjęcie młodzieży z całego świata już od początku lipca. Pakiety dla pielgrzymów, wśród których znalazł się nawet ŚDM-owy śliniaczek (Słówka i śliniaczek już gotowe ), gotowi na przyjęcie gości wolontariusze (Spakowani dla gości) i atrakcyjny plan Dni w Diecezji (Program dla wszystkich chętnych) dały konkretne owoce. Nie zawiodły też muzyczne niespodzianki (Ukulele - w klimatach gościGitary dla ŚDM) i przygotowane atrakcje (Kajaki i wodne rowery na początek), dzięki którym przez 5 dni w diecezji panowała wyjątkowa atmosfera (Rynek pełny Czechów, Tylko Amerykanów brak).

- Pamiętam jakby to było wczoraj. Długie przygotowania, w które włożyliśmy mnóstwo pracy i serca. I niesamowicie życzliwi ludzie z Bahrajnu, Hiszpanii, Argentyny i Arizony. Wszystko to bardzo dobrze pamiętam może dlatego, że wciąż tym żyję. Zżyliśmy się wszyscy ze sobą i mamy kontakt do dzisiaj. Nawet z młodzieżą z Bahrajnu. Chcemy znów się spotkać, kiedy tylko nadarzy się okazja. Te dni na zawsze pozostaną w moim sercu - mówiła po czasie Anna Korkus, która nie jest odosobniona w swoich przekonaniach.

Nasi też się wybrali na ŚDM do Krakowa. O swoich przygotowaniach mówili młodzi z Pieszyc (Jadą, bez lęku) i innych miejscowości diecezji (Jest ich tylko tysiącŚDM - Kraków - klerycyPracowite kleryckie ręce). Przez kilka dni program podzielony był na części (ŚDM - Kraków - katechezaŚDM - Kraków - diecezjalnieŚDM - katolicy z całego świata). 

- Z mojej perspektywy Światowe Dni Młodzieży w Krakowie to nie było jednorazowe wydarzenie. Przeżywałam je już na dwa lata przed i będę je przeżywać jeszcze długo po. To wszystko, co powstało w tych dniach - relacje, inspiracje, dobro - ciągle gdzieś w środku pracuje i owocuje - wspominała Sandra Szczygieł.

A jest co wspominać. Oto kilka relacji:

Świat przyjechał do Krakowa
Świdniczanie w Wadowicach
Wreszcie widać dobro
Biskup modlił się ze swoimi
Śpiewa dla papieża i milionów

Zachęcamy też do obejrzenia załączonych galerii poniżej: