Mieszkańcy wsi od stuleci czczą w tym miejscu Najświętszą Maryję Pannę cierpiącą po stracie Syna.
Zgromadzenie Najświętszych Serc Jezusa i Maryi jest właścicielem miejscowych obiektów sakralnych od 1972 r.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość
Opoczątkach dowiadujemy się z legendy, która opowiada o bogatym chłopie o nazwisku Schneider, który we śnie usłyszał polecenie Maryi, nakazującej mu wyrzeźbić Jej wizerunek.
Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.