Świdnica. Pogrzeb dzieci martwo urodzonych

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 15.10.2021 21:42

Po raz pierwszy w ramach obchodów Dnia Dziecka Utraconego zainicjowano katolicki pogrzeb martwo urodzonych dzieci. Wieczorem w ich intencji celebrowano też Mszę św. w kościele św. Andrzeja Boboli.

Świdnica. Pogrzeb dzieci martwo urodzonych Obrzędowi przewodniczył ks. Mirosław Rakoczy, diecezjalny duszpasterz rodzin. ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

Fundacja "Małżeństwo Rodzina", Diakonia Życia Ruchu Światło-Życie i Wydział Duszpasterstwa Rodzin Diecezji Świdnickiej zaprosili na 15 października mieszkańców Świdnicy i okolicznych miejscowości na ceremonię pochówku dzieci martwo urodzonych ze świdnickiego szpitala. Dotychczas od lat robił to Zakład Pogrzebowy "Ostatnia Posługa" bez udziału duchownych i wiernych. Tym razem jednak rodzice, którzy utracili dziecko, mogli wziąć udział w zbiorowej ceremonii pogrzebowej. 

- Ta nasza obecność na pożegnaniu dzieci, które nie miały okazji żyć tutaj, w świecie doczesnym, jest bardzo ważna - wprowadzał w obrzęd ks. Mirosław Rakoczy, podkreślając, że choć dzieci te nie mogły być przytulone przez swoich rodziców, przytula je teraz Pan Bóg.

Następnie wraz z konduktem żałobnym kapłan odprowadził złożone w białej trumnie dzieci na miejsce spoczynku.

Więcej na ten temat mówił wieczorem w czasie Mszy św. w kościele św. Andrzeja Boboli, której przewodniczył.

- Wartość dziecka poczętego, ale umarłego w łonie matki, poronionego, jest - używając słów z Ewangelii - „ważniejsza niż wiele wróbli”. Jest to pełnowartościowy człowiek, osoba posiadająca niepowtarzalną godność, ukochana przez Boga, jedyna w swoim rodzaju. Temu dziecku, jak wierzymy, już w chwili poczęcia została darowana przez Boga nieśmiertelna dusza, a przez rodziców - ciało. Może się wydawać, że to króciutkie życie nie zdążyło nabrać wartości. Tu, na ziemi, nie miało szansy się rozwinąć. Rodzicom nie było dane mu towarzyszyć i pomagać przy dorastaniu. A jednak z perspektywy Bożej posiada ono wszystko, aby być kochane. Miłość Boga stanowi o jego wartości. Również jako współpracownicy Boga są również do niej wezwani - przekonywał.

Modlił się też za osieroconych rodziców, wypraszając im siłę i przekonanie, że ich dzieci żyją szczęśliwie w niebie.

Organizatorzy zapewniają, że inicjatywa będzie kontynuowana w kolejnych latach. Proszą też o informacje na temat istniejących pomników, miejsc pamięci lub organizowanych obchodów święta (na adres: pomnikjs@gmail.com).