Dziecina dała sobie radę

ks. Przemysław Pojasek

|

Gość Świdnicki 47/2021

publikacja 25.11.2021 00:00

Słowa kobiety w podeszłym wieku, które usłyszał w pierwszym dniu posługi w Jaźwinie, do dziś brzmią mu w uszach. Zachęcają, by wciąż służyć najlepiej, jak potrafi.

Jubilat w czasie przyjmowania życzeń na tle okolicznościowej dekoracji. Jubilat w czasie przyjmowania życzeń na tle okolicznościowej dekoracji.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

W piosence przygotowanej na jeden z jubileuszy tak wspominają przybycie ks. Stanisława Kucharskiego mieszkańcy Jaźwiny: „Przybył do nas pięknym latem ksiądz dobrodziej »małym fiatem«. Sam też jak kruszyna, choć radosna mina. Lecz tak być nie może – parafia pomoże!”. I choć od tego momentu minęło prawie 40 lat, proboszcz ze szczegółami pamięta pierwsze spotkanie z wiernymi.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.