Jak żyjecie? Jak świadczycie? Biskup pyta duchownych

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 27.11.2021 16:21

Na kolejne z cyklu spotkań synodalnych zostali zaproszeni przede wszystkim reprezentanci księży i zgromadzeń zakonnych. W przededniu Adwentu biskup zachęcał ich do podjęcia refleksji nad tym co robią, jak i dlaczego.

Jak żyjecie? Jak świadczycie? Biskup pyta duchownych Kolejna grupa synodalna w czasie modlitwy rozpoczynającej obrady. ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

Mówił o tym w auli parafialnej znajdującej się przy sanktuarium Relikwii Krzyża Świętego w Wałbrzychu.

- Zwracacie się do Boga, aby Bóg kontynuował troskę o życie poprzez wasze wysiłki, waszą pracę. Ale… czy może to być czymś wyjątkowym? Czy wy czynicie to lepiej od świeckich? - pytał na początku obrad.

Dalej mówił o motywacji, podkreślając, że duchowni, odpowiadając na powołanie do naśladowania Jezusa, chcą czynić to, co On czynił, świadczyć o głębokiej miłości Boga do swojego ludu. Ale nie w tym różnią się od swoich rodziców, braci, sióstr i innych osób niebędących konsekrowanymi.

- Życie kapłańskie, zakonne ma siłę dzięki „jak”. Podkreślam słowo - „jak”. To jest bowiem wasz sposób działania i styl pójścia za Jezusem, który nadaje sens waszemu istnieniu. Dla Kościoła i społeczeństwa wy jesteście siłą, która płynie z tego „jak” - przekonywał bp Marek Mendyk.

Aby lepiej to zobrazować, posłużył się obrazem tkaczy z Chełmska Śląskiego, którzy trzy wieki temu, używając krosna, przeplatali nitki i kolory, szukając we własnym wnętrzu wzoru do utkania. Ich pracę jednak w dużej mierze zastąpiły maszyny, które masowo produkują tkaniny. Wystarczy naciskać przycisk i zaledwie po kilku minutach mamy gotowy materiał.

- Maszyna się nie uśmiecha, nie śpiewa o miłości, ale za to jest bardzo wydajna, bardzo kompetentna. Czy nie sądzicie, że zmęczenie czy frustracja, które od czasu do czasu odczuwacie na końcu wykonanej pracy, mogą wam coś ważnego powiedzieć? Jeszcze raz wróćmy do naszego „jak”: jak żyjecie, jak świadczycie? Czy jak maszyna, która jest włączona w dzień i w nocy, aby osiągnąć większą produkcję? Czy jak tkaczka, która przed oczyma swojego serca ma osobę, którą chce ogrzać, dowartościować, okazać jej szacunek? - pytał zebranych księży i przedstawicieli zgromadzeń zakonnych.

W czasie Mszy św., która poprzedziła obrady 27 listopada, zachęcał do wykorzystania czasu nadchodzącego Adwentu do modlitwy i nawrócenia. Tradycyjna była też część prowadzona przez diecezjalnych koordynatorów synodu - ks. Krzysztofa Orę i Annę Kośną.