Biskup świdnicki podsumował miniony rok

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 31.12.2021 22:26

W czasie uroczystej Mszy św. w katedrze modlił się o ustanie pandemii i błogosławieństwo na 2022 rok dla diecezji, Polski i całego świata.

Po Mszy św. bp Marek Mendyk dziękował przed Najświętszym Sakramentem za miniony rok. Po Mszy św. bp Marek Mendyk dziękował przed Najświętszym Sakramentem za miniony rok.
ks. Mirosław Benedyk

Na początki homilii bp Marek Mendyk zwrócił uwagę, że rok, który mija, nie skąpił nam mocnych wydarzeń.

- W kraju ciągle jeszcze mamy pandemię, która niszczy nie tylko zdrowie, ale i wzajemne relacje. Zaczęliśmy się bać o polską wschodnią granicę. W Kościele mieliśmy kilka ważnych wydarzeń. Przypomnijmy tylko beatyfikacje, rozpoczął się synod. Czy coś nowego wniesie on w nasze duszpasterskie działanie i myślenie o Kościele? Tego jeszcze nie wiemy. Wielu polityków i dziennikarzy już zastanawia się, które wydarzenia były sukcesem, a które porażką. Kto się skompromitował, a kto nie. A dla człowieka żyjącego wiarą powraca pewnie z głębi serca płynące westchnienie: „Mój Boże, jak ten czas leci” - dodał.

Zauważył też, że koniec roku przypomina chrześcijaninowi, że za kulisami historii ludzkości stoi Bóg, jej prawdziwy reżyser, stąd jedynie do Niego winna być kierowana wszelka wdzięczność i dziękczynienie za otrzymane dary i nowe życie, którego nieustannie nam udziela.

- Prawdziwym uczniem Chrystusa jest ten, kto, otrzymawszy namaszczenie Duchem Świętym, pozwala Mu się prowadzić i jest otwarty na Jego prawdę. A to pozwala rozpoznawać drogi Boga i oczekiwać Jego przyjścia bez żadnych nadzwyczajnych alarmów czy milenarystycznych fantazji. Wcielenie Słowa przeniknęło całą historię i życie ludzi, ponieważ tylko w Nim znajduje się cała pełnia życia i sens wszelkiego szczęścia, bo dzięki wcieleniu człowiek otrzymał pełne prawo, by być bliskim Boga - wyjaśniał szerzej.

Na koniec Mszy św. dziękował za miniony rok i złożył zebranym życzenia na nadchodzący.

- Wkraczając w nowy rok życzmy sobie, by nasze wędrowanie przez kolejny rok było udane i szczęśliwe, byśmy bezpiecznie mogli dojść do następnego wieczoru sylwestrowego. Życzmy sobie, by nowy rok był dla Kościoła rokiem łaski; by w polskich rodzinach i wspólnotach zakonnych pogłębiała się przyjaźń z Bogiem i wzajemna miłość. By szanowano życie drugiego człowieka, by w domach dobrze wychowywano dzieci, by dużo serca okazywano ludziom chorym i starszym. By rodziły się nowe powołania! Niech nas Bóg prowadzi w nowym roku. Niech nas strzeże i chroni przed niebezpieczeństwami. Niech nam obficie błogosławi - podkreślił biskup.