Świdnica. Odważnie wyszli na ulice

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 07.05.2022 13:47

Kilkudziesięciu mężczyzn wraz z rodzinami dało świadectwo wiary w procesji pokutnej. Chcą w ten sposób wynagradzać Niepokalanemu Sercu NMP wszelakie zniewagi.

Procesja prowadzona przez wspólnotę Wojowników Maryi tradycyjnie wyszła ze świdnickiej katedry. Procesja prowadzona przez wspólnotę Wojowników Maryi tradycyjnie wyszła ze świdnickiej katedry.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

Tym razem w pierwszą sobotę maja ks. Paweł Traczykowski w czasie Mszy św. 7 maja mówił o sensie comiesięcznych spotkań modlitewnych.

- "Panie, do kogóż pójdziemy?" - to słowa, które zapisałem na swoim obrazku prymicyjnym, a które mówi do nas dzisiaj Jezus. Sięgając do nich, chciałbym spróbować odpowiedzieć na pytanie o sens wynagradzania za grzechu. Co jest jego podstawą i dlaczego mamy to czynić? - pytał na początku homilii.

Przypomniał pierwsze fatimskie objawienie, w którym Matka Boże prosiła, by dzieci nie bały się, bo przyszła je prosić, by przychodziły w to miejsce przez kolejne miesiące. Pytała też o to, czy chcą się ofiarować Bogu, aby znosić wszystkie cierpienia jako zadośćuczynienie za grzechy.

- Maryja pyta dzieci o zgodę. Chce, by wynagrodzenie było pragnieniem ich serca. I nie inaczej jest w naszym przypadku. Matka Boża również chce, by nasze wynagrodzenie rodziło się z pragnienia. Tak jak rodzi się decyzja o zawarciu sakramentu małżeństwa czy przyjęciu sakramentu kapłaństwa. Zanim się składa przysięgę małżeńską, najpierw pada pytanie: czy chcecie dobrowolnie i bez żadnego przymusu zawrzeć związek małżeński. Ja również przez święceniami publicznie deklarowałem chęć ich przyjęcia - wspominał wikariusz parafii katedralnej.

Przestrzegał przy tym przed cierpieniem, wyszydzeniem i innymi przykrymi doświadczeniami. Podkreślał, że ich obecność często jest gwarancją wybrania dobrej drogi. Zachęcał też, by po zakończeniu Mszy św. zebrani z odwagą wyszli wraz ze wspólnotą Wojowników Maryi na ulice, by dać świadectwo swojej wiary i wspólnie modlić się na różańcu w intencji wynagradzającej.