To wielka łaska być w FMA. Brylantowy jubileusz salezjanek w Pieszycach

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 30.05.2022 21:45

Odpowiedź na życzenia z okazji 100-lecia obecności zgromadzenia w Polsce stały się dla bp. Marka Mendyka okazją do przybliżenia podejmowanych przez siostry dzieł.

Siostry niosące w procesji z darami chleb, wino i wodę. Siostry niosące w procesji z darami chleb, wino i wodę.
ks. Przemysław Pojasek / Foto Gość

O okolicznościach otrzymania wiadomości od zaprzyjaźnionej salezjanki biskup świdnicki mówił w czasie homilii 29 maja w kościele pw. św. Antoniego, gdzie zgromadzenie świętowało 100-lecie obecności na ziemiach polskich i 75-lecie posługi w Dzierżoniowie, Nowej Rudzie i Pieszycach.

- Dzisiaj rano pozwoliłem sobie wysłać krótkiego SMS-a do znajomej salezjanki, aby powiedzieć o tej naszej dzisiejszej uroczystości. Dziękując, napisała: „To wielka łaska być FMA”. Tak, z pewnością to wielka łaska być w zgromadzeniu, któremu przewodzi Maryja Wspomożycielka - przyznał biskup.

Podkreślał, że nie do przecenienia są dzieła podejmowane przez Zgromadzenie Córek Maryi Wspomożycielki.

- Liczne ośrodki, w których podejmowana jest misja wychowawcza wobec dzieci i młodzieży, gdzie siostry podarowują swój czas i zdolności rzeszom młodych ludzi, zwłaszcza najuboższym, by wspierać ich wychowanie, rozwijać umiejętności, nadawać sens życiu poprzez pozytywne doświadczenia i działanie spójne z podjętymi decyzjami, tworzyć relacje wychowawcze, które pobudzają i podtrzymują wewnętrzną siłę młodego człowieka, a także wprowadzają do nowych etapów dojrzałości, do nowych doświadczeń na drodze ku niebu - kontynuował biskup, życząc kolejnych lat rozwoju w duchu zakonnego charyzmatu.

Więcej o działalności sióstr na przestrzeni 100 lat mówiła jeszcze przed rozpoczęciem Mszy św. s. Anna Świątek. Wspomniała też o początkach wspólnot w Dzierżoniowie, Nowej Rudzie i Pieszycach.

- 16 maja 1946 roku powstała Inspektoria Maryi Wspomożycielki. Czas powojenny wymagał odnowy moralnej, kulturalnej i duchowej narodu. Kardynał August Hlond prosił siostry zakonne, by otwierały domy na Ziemiach Odzyskanych. Siostry salezjanki otworzyły kilka nowych placówek. Były to m.in. w 1946 Nowa Ruda, a w 1947 Dzierżoniów i Pieszyce. Do 1949 roku funkcjonowało 18 domów, w tym 9 w archidiecezji wrocławskiej - dodała.

Siostry przygotowały także oprawę liturgiczną, procesję z darami, a prowadzona przez nie dziecięca schola Totus Tuus z Wrocławia ubogaciła Mszę św. śpiewem.