Od pięciu lat pod szczytem Ślęży dzieją się cuda. Teraz przyszedł czas na świętowanie.
▲ Małgorzata Jakubów z najmłodszymi biorącymi udział w spotkaniach.
Kamil Gąszowski /Foto Gość
Małgorzata Jakubów od urodzenia choruje na rdzeniowy zanik mięśni. Porusza się na wózku i na co dzień często jest uzależniona od pomocy innych. Mimo to pięć lat temu wraz z przyjaciółką, również Małgorzatą, założyła Fundację MarsJaiTy u Małgorzaty.
Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.