Po zielonej stronie mocy

Kamil Gąszowski

|

Gość Świdnicki 27/2022

publikacja 07.07.2022 00:00

Są takie rośliny, które rosną nie tam, gdzie byśmy chcieli, i o których działaniu nie mamy jeszcze pojęcia. Nazywamy je chwastami. To wielki błąd.

Aneta Zabrzewska, jest farmaceutką, zielarką, wykłada w Studium św. Hildegardy z Bingen. Aneta Zabrzewska, jest farmaceutką, zielarką, wykłada w Studium św. Hildegardy z Bingen.
Kamil Gąszowski /Foto Gość

Gdy Bóg stwarzał świat uznał, że wszystko, co wyszło z Jego rąk, było dobre. „Dobre” w języku biblijnym oznacza również „piękne”. Zatem równo przystrzyżony angielski trawnik jest dobry, bo cieszy oko i napawa dumą. Ale jeszcze lepszy, choć może nie według współczesnej estetyki, jest ten, któremu pozwolimy żyć własnym życiem. Wtedy okaże się, że nasz trawnik skrywa w sobie bogactwo, o którego istnieniu nie mieliśmy pojęcia.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.