W gościnie u św. Józefa

Kamil Gąszowski Kamil Gąszowski

publikacja 17.07.2022 13:51

Kulminacyjnym momentem świętowania 250. rocznicy konsekracji kościoła była Msza św. sprawowana przez bp. Marka Mendyka.

Po Mszy św. ok. 200 osób wzięło udział w uroczystym obiedzie na dziedzińcu klasztoru. Po Mszy św. ok. 200 osób wzięło udział w uroczystym obiedzie na dziedzińcu klasztoru.
Kamil Gąszowski /Foto Gość

Od wtorku 12 lipca, kiedy to minęło dokładnie dwa i pół wieku od dnia, w którym wrocławski biskup pomocniczy Maurycy von Strachwit konsekrował kościół pw. św. Józefa w Świdnicy, we wspólnocie parafialnej trwają uroczystości upamiętniające to wydarzenie. – Wspominanie jest bardzo ważne, ponieważ uświadamia, że Bóg działa w historii. Dlaczego jest tutaj ten kościół? Bo Bóg troszczy się o ludzi, żeby rodzili się do życia wiecznego – mówi o. Rafał Kwiecień, proboszcz parafii.

Kulminacyjnym momentem obchodów była Msza św. sprawowana przez bp. Marka Mendyka w niedzielne południe. Odnosząc się do niedzielnych czytań z Liturgii Słowa, mówiących o Abrahamie goszczącym trzech przybyszów oraz Marii i Marcie, które gościły Jezusa, wskazywał, że dziś świat potrzebuje Kościoła, który z życzliwością przyjmuje każdego człowieka. – Obchodząc tak piękną rocznicę poświęcenia tego kościoła, może warto przypomnieć, że Kościół jest – ma być gościnnym domem; ciepłym, pełnym miłości i szacunku domem. Domem, w którym trzeba, aby każdy się zadomowił – mówił pasterz diecezji.

– Dzisiaj dziękujemy Panu Bogu za dar tej pięknej świątyni, ale przede wszystkim dziękujemy za wspólnotę wiary, nadziei i miłości kierowanej przez ojców paulinów. Wierni, którzy przychodzą się modlić w tej świątyni, często podkreślają: „Przychodzimy tu nie tylko dla cudownego św. Józefa. Przychodzimy też ze względu na serdeczną paulińską gościnność, która objawia się wierną posługą konfesjonału. Przychodzimy dla coraz to nowych inicjatyw duszpasterskich otwierających nasze serca, często zalęknione i wątpiące, radosne i niekiedy smutne. Przychodzimy, bo jest w nich Jezus – nadzieja chwały" – dodał.

Po Mszy św. paulini zaprosili wszystkich obecnych na uroczysty obiad na dziedziniec klasztoru.

Uroczystości rozpoczęły się we wtorek, kiedy to do świętowania zaproszeni zostali księża pochodzący z parafii i niegdyś w niej posługujący (GALERIA). W piątkowy wieczór wspólnota parafialna gościła generała zakonu paulinów o. Arnolda Chrapkowskiego, odbył się też koncert kameralny w wykonaniu Jakuba i Marty Monety, Katarzyny Szymko-Kawalec i Mirosławy Druzd. Natomiast w sobotę na świdnickim rynku otwarto wystawę zdjęć upamiętniającą dzieje kościoła oraz zorganizowano sesję historyczna. Wziął w niej udział m.in. pierwszy pauliński proboszcz w Świdnicy, obecnie przeor klasztoru na Jasnej Górze, o. Samuel Pacholski (GALERIA).