Jaszkowa Dolna. Romantyczna trąbka

oprac. xp

publikacja 05.08.2022 07:56

W ramach cyklu "Koncerty w kościołach zapomnianych" wnętrze świątyni pw. św. Jana Chrzciciela wypełniło się muzyką Scream Duo.

Iwona Sukienik i Marcin Król są związani z wrocławskim środowiskiem muzycznym i właśnie nagrodzeni w konkursie World Open Competition w Belgradzie w kategorii duetów (VI 2022). Iwona Sukienik i Marcin Król są związani z wrocławskim środowiskiem muzycznym i właśnie nagrodzeni w konkursie World Open Competition w Belgradzie w kategorii duetów (VI 2022).
Andrzej Lemiesz

Muzyczny duet w ramach 10. sezonu Dolnośląskiego Festiwalu Muzycznego zaprezentował kompozycje napisane albo zaaranżowane na fortepian i trąbkę. Iwona Sukienik i Marcin Król są związani z wrocławskim środowiskiem muzycznym i zostali nagrodzeni w konkursie World Open Competition w Belgradzie w kategorii duetów (VI 2022).

Organizatorzy koncertu zaproponowali artystom, żeby dobrali taki program wieczoru, by pozwolił zrealizować tegoroczną ogólną ideę jubileuszowej edycji DFM. A jest nią hasło: „Romantyczna dusza". Koncert otrzymał nazwę „Romantyczna trąbka".

- Jak pokazać, że trąbka to instrument romantyczny? Jak przełamać stereotypy istniejące w nas, słuchających, że jedynie przy fortepianie możemy odnaleźć pełny obraz nastrojów i emocji tej epoki? W moim przekonaniu występ duetu Scream Duo udowodnił, że warto było podjąć próbę i sprawdzić, czy da się zmieniać utarte przekonania audytorium. Repertuar i jego wykonanie przyniosły bowiem jasną odpowiedź, że trąbka (ze znakomitym towarzyszeniem fortepianu) potrafi, przy odpowiednio wysokiej wirtuozerii, z powodzeniem stać się instrumentem, który odkrywa duszę romantyczną. Jakie więc muzyczne obrazy i wrażenia, jakie emocje, wreszcie jaki udział publiczności, w łączności z wykonawcami podsuwa takie przekonanie? To już pytania do konkretnych osób. Do tych, którzy przyszli w sobotni wieczór do kościoła w Jaszkowej Dolnej, żeby poszukiwać osobistych argumentów - relacjonuje Mieczysław Kowalcze.

Dodaje, że bez wątpienia wysoki poziom wykonawczy bardzo w tym pomagał. Zharmonizowanie brzmienia instrumentów, uniknięcie pokusy, żeby to trąbka zdominowała odbiór interesującego programu, w naprawdę świetnym akustycznie wnętrzu świątyni, zadziałały inspirująco.

Muzycy zagrali ciekawe dla publiczności kompozycje, różnorodne formalnie, dające obraz możliwości technicznych i interpretacyjnych. Zagrali m.in. utwory Richarda Straussa, Allerseellen, Francisa Thomè, Fantasie for trumpet and piano, Fryderyka Chopina, Augustina Savarda, Morceau de Concours for trumpet and piano.

Warto dodać, że cykl „Koncerty w kościołach zapomnianych" w ramach Dolnośląskiego Festiwalu Muzycznego ma swój nieodłączny element: krótkie zaprezentowanie dziejów danej świątyni i parafii. Tak było i tym razem. Umiejętnie zrobił to ksiądz proboszcz Ireneusz Kulig. Następny koncert w tej serii już 21 sierpnia w kościele pw. św. Jakuba w Krosnowicach.