Choć rok akademicki rozpoczyna się dopiero w październiku, część kleryków już teraz musiała opuścić rodzinne parafie. Formacja seminaryjna obejmuje bowiem nie tylko studia filozoficzno-teologiczne, ale także wdrażanie w pracę duszpasterską przez praktyki w określonych przez seminaryjne władze parafiach.

- Ma to pomóc zarówno akolitom, jak i diakonom zdobyć kolejne doświadczenia duszpasterskie. Można to także traktować jako pewnego rodzaju sprawdzenie swoich dotychczasowych wyobrażeń, umiejętności, czasem nawet braków, by je w ciągu dalszej formacji nadrobić. Klerycy, pomagając księżom w różnych parafiach, nabierają też doświadczenia w pracy z rozmaitymi grupami i w różnych warunkach - wyjaśnia ks. Dominik Ostrowski, rektor świdnickiego WSD.

To on wraz z ks. Julianem Nastałkiem, sekretarzem studiów, wręczyli skierowania następującym klerykom:

- dk. Patryk Kruk - parafia św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Kudowie-Zdroju,
- dk. Mariusz Pastuszyński - parafia Wniebowzięcia NMP w Bielawie,
- dk. Adrian Pliszka - parafia św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Nowej Rudzie-Słupcu,
- dk. Wojciech Wiewióra - parafia św. Stanisława i św. Wacława w Świdnicy,
- Mateusz Bandura - parafia Chrystusa Króla w Dzierżoniowie,
- Ireneusz Cymborski - parafia św. Barbary w Wałbrzychu,
- Janusz Małysiak - parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarowie,
- Marcin Dudek - parafia św. Stanisława i św. Wacława w Świdnicy.

Przypomnijmy, że praktyki akolitów (po IV roku) trwają tylko miesiąc, natomiast diakoni (po V roku) w wyznaczonych parafiach będą pomagać także w Adwencie i przez cały styczeń. Po każdej zakończonej praktyce proboszczowie mają obowiązek wyrazić swoją opinię co do kandydatów na księży, odnosząc się do ich umiejętności liturgicznych, katechetycznych czy do formacji ludzkiej.