Świdnica. Dbają o swoje rodziny

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 22.10.2022 14:36

Grupa Wojowników Maryi nie tylko zbiera się na indywidualnych spotkaniach formacyjnych, ale i organizuje dni skupienia dla całych swoich rodzin.

Rodzina, która jako pierwsza zabrała do domu relikwie bł. Zofii Czeskiej. Rodzina, która jako pierwsza zabrała do domu relikwie bł. Zofii Czeskiej.
ks. Przemysław Pojasek / Foto Gość

Jeden z nich odbył się 22 października w świdnickim Przedszkolu Publicznych Zgromadzenia Sióstr Prezentek. Poprowadził je ks. Paweł Pleśnierowicz, który przewodniczył Mszy św. rozpoczynającej spotkanie. 

- Ciągle narzekamy na brak czasu. Ale tak naprawdę jeśli tylko chcemy, jeśli damy Bogu szansę, będziemy go mieli w nadmiarze. Zobaczcie, że dzisiaj Jezus pyta Szymona Piotra czy go miłuje, kocha? Mimo jego twierdzącej odpowiedzi powtarza trzykrotnie to pytanie. I choć kojarzy się nam to mocno z jego wyparciem się Chrystusa, to myślę, że podobnie dzisiaj pyta każdego i każdą z nas o to, czy Go kochamy. Bo my też się Go zapieramy, odwracamy od tego, co nam mówi. Zadając kolejny raz to samo pytanie także nam, pokazuje, że Mu na nas zależy - zauważył duchowy opiekun Wojowników Maryi w diecezji.

Wraz z nim przy ołtarzu stanął ks. Paweł Traczykowski, który w Świdnicy sprawuje pieczę nad męską grupą. Były też małżonki i dzieci formujących się w grupie założonej przez ks. Dominika Chmielewskiego.

- Nasza obecność w tym miejscu dzisiaj nie jest przypadkowa. Nie dość, że wspomnienie św. Jana Pawła II w tym mieście ma rangę uroczystości, to jeszcze znajdujemy się w domu sióstr prezentek, których założycielką była bł. matka Zofia Czeska. Jej relikwie od dziś będą peregrynować po rodzinach w naszej wspólnocie. Ta wyjątkowa patronka dzieci, zwłaszcza osieroconych, ma zachęcić rodziców do modlitwy za swoje dzieci, a te do dziękczynienia za rodziców i wypraszania im potrzebnych łask - wyjaśniał ks. Pleśnierowicz, przekazując relikwie rodzinie Gasek ze Świdnicy.

Po Eucharystii natomiast uczestnicy dnia skupienia przeszli do sali, gdzie Dariusz Stemplewski dał świadectwo swojej drogi wiary. Pokazując ogrom niebezpieczeństw, z którymi mierzą się dziś rodziny, zachęcał do uważności i szturmu nieba. Przypomniał też słowa s. Łucji z Fatimy, która podkreślała, że ostateczna walka między dobrem a złem rozegra się w bitwie o rodzinę.

Przypomnijmy, że wspólnota Wojowników Maryi gromadzi się na spotkaniach modlitewno-formacyjnych co dwa tygodnie w Świerkach, a raz w miesiącu w Świdnicy i Kłodzku prowadzą męski Różaniec ulicami miast.