Pastuchów. Odpust okazją do świętowania jubileuszu

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 04.12.2022 18:43

Wspomnienie św. Barbary, patronki parafii, wierni wykorzystali, by podziękować obchodzącemu 50-lecie kapłaństwa księdzu, który służy im mimo wieku emerytalnego.

Życzenia ks. Józefowi Knapczykowi złożyły m. in. miejscowe dzieci. Jedna z dziewczynek przebrała się za św. Barbarę. Życzenia ks. Józefowi Knapczykowi złożyły m. in. miejscowe dzieci. Jedna z dziewczynek przebrała się za św. Barbarę.
ks. Przemysław Pojasek / Foto Gość

Po powrocie do Polski w 2012 r. ks. Józef Knapczyk postanowił czas emerytury spędzić w Wiśniowej na terenie diecezji świdnickiej. I choć wciąż jest kapłanem archidiecezji Malines-Bruksela, pomaga w zaprzyjaźnionych parafiach w Żarowie i w Pastuchowie. W pierwszej z tych miejscowości świętował swój złoty jubileusz święceń prezbiteratu w czerwcu (więcej: Żarów. Odpust ze złotym jubileuszem). Teraz przyszedł czas na drugą z nich.

W niedzielę 4 grudnia uroczystej Mszy św. odpustowej w kościele św. Barbary przewodniczył bp Marek Mendyk. W homilii za św. Pawłem Apostołem zachęcał do podtrzymywania nadziei.

- Patrzymy na naszą codzienność. Widzimy, że ludzie miewają różne nadzieje. Czasem nadzieja bywa naiwna. „Jakoś to będzie” - mówimy. Czasem zuchwała - „musi się udać!”. Czasem ryzykowna - „przecież wygram”. Nieraz się udaje i ryzykantom, i zuchwalcom, i naiwnym. Ale nie o takiej nadziei pisze apostoł. Nadzieja zbudowana na Bożych obietnicach nie jest ani naiwna, ani zuchwała, ani ryzykowna. Boże obietnice dotyczą dobra - podkreślał biskup świdnicki.

Dodał, że na różne sposoby przekonują o tym natchnieni pisarze i prorocy, jak Izajasz w pierwszym czytaniu, gdy w szeregu krótkich wizji kreśli obraz świata sprawiedliwego, w którym dobro jest nie tylko szanowane, ale stanowi przestrzeń życia.

- Oczywiście, taka nadzieja nie jest na jutro i pojutrze. To nadzieja sięgająca ostatecznego spełnienia się losów świata. Ale ta nadzieja daje siłę na dziś, na teraz, bo przekonuje, że każdy dobry czyn, słowo, gest, nawet najmniejszy, ma nie tylko sens, ale jest potrzebny jako tworzywo wielkiego, Bożego dzieła stworzenia i odkupienia - przekonywał.

Przypomniał też kapłańską drogę jubilata podkreślając jego pracę na misjach. Duchownemu dziękowali też parafianie, z których najmłodsza przebrała się za św. Barbarę, ale i proboszcz ks. Wiesław Ignatowicz. Wraz z nim i biskupem Mszę św. koncelebrowali: ks. Arkadiusz Chwastyk i ks. Marek Korgul.