Kudowa-Zdrój. Odwiedzili grób błogosławionego

Dzieci i młodzież z kilku parafii diecezji świdnickiej wraz ze swoimi opiekunami w czasie tegorocznej przerwy międzysemestralnej postawili nie tylko na zabawę, ale i poznanie historycznego duszpasterza Ziemi Kłodzkiej.

Ks. Piotr Sipiorski z młodzieżą przy grobie błogosławionego.
archiwum prywatne

Pierwsza z grup, z parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Nowej Rudzie-Słupcu, u kudowskich sióstr elżbietanek zawitała już w pierwszym tygodniu ferii. Kilka dni w uzdrowiskowej miejscowości pozwoliły im nie tylko poznać skarby okolicy, jak Ekocentrum Parku Narodowego Gór Stołowych, Park Zdrojowy, Pijalnię Wód, Muzeum Zabawek, Szlak Ginących Zawodów czy Kaplica Czaszek, ale i wspólnie modlić się przy symbolicznym grobie Gerharda Hirschfeldera, błogosławionego, który przed laty na tych terenach pracował z młodzieżą.

- Możemy się od niego wiele nauczyć. Organizując piesze pielgrzymki do Wambierzyc, wycieczki w góry, a jednocześnie mając wesołe usposobienie, przyciągał młodych i budził w nich zaufanie. Chcieli z nim nie tylko spędzać wolny czas, ale i wspólnie się modlić - przypomina ks. Kamil Osiecki, który zorganizował wyjazd.

Kilka dni później do Kudowy-Zdroju przybył z podopiecznymi ks. Daniel Kołodziejczyk. Oni również zwiedzali Muzeum Zabawek, gdzie mogli własnoręcznie wykonać drewnianą zabawkę. Był też czas na modlitwę i wspólną Mszę św. Przy grobie wspomnianego już księdza poznali jego historię, a na Szlaku Ginących Zawodów mieli okazję popróbować własnoręcznie wykonać i ozdobić naczynia gliniane na kole garncarskim. Na trasie wycieczki znalazło się również mini-zoo czy Park Zdrojowy. Wieczorami natomiast na uczestników wyjazdu czekała ostatkowa dyskoteka połączona z zabawami i konkursami.

W drugim tygodniu miejscowe atrakcje odwiedzili księża Kamil i Andrzej Raczyccy z ministrantami z parafii, w których posługują. Dwudniowy wypad w Kotlinę Kłodzką pozwolił nie tylko zobaczyć wspomniane już wyżej miejsca, ale i Kopalnię Uranu w Kletnie.

Przy grobie bł. ks. Hirschfeldera był też ks. Piotr Sipiorski ze strzegomską młodzieżą. - To nastolatkowie z parafialnej grupy „Owczarnia”, która działa przy parafii świętych Apostołów Piotra i Pawła. W Kudowie chciałem im pokazać znaną w całej Polsce Kaplicę Czasek i symboliczny grób wyjątkowego duszpasterza. Jego zdanie "Kto wyrywa młodzieży z serc wiarę w Chrystusa, jest zbrodniarzem!" jest dla mnie wciąż aktualne i warto je przypominać młodym ludziom. Postawa tego błogosławionego ukazuje jak ważna jest wiara w Jezusa i stawanie w obronie wiary - wyjaśnia duchowy opiekun wspólnoty.