Językiem teatru opowiadają o tym, co im w duszy gra.
Autorka dramatu Zuzanna Kleina na scenie wcieliła się w jedną z postaci.
Kamil Gąszowski /Foto Gość
Bez przesady. Można by powiedzieć po obejrzeniu spektaklu „E(ro)tycznie” w wykonaniu młodzieżowej grupy Alchemii Teatralnej. Bo kto to widział, żeby na widok dziewczyny jedzącej banana, dojrzały już mężczyzna nie mógł opanować swoich rządz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.