Konsekracja dziewicy w Mieroszowie

kg

publikacja 09.12.2023 22:53

W uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP Małgorzata Przybylska złożyła przed biskupem świdnickim Markiem Mendykiem dozgonny ślub czystości, przyjmując jednocześnie dar konsekracji.

Małgorzata Przybylska podczas konsekracji. Małgorzata Przybylska podczas konsekracji.
Kamil Gąszowski /Foto Gość

Zwyczaj konsekrowania dziewic, wywodzący się z pierwotnego Kościoła, doprowadził do powstania uroczystego obrzędu, przez który dziewica staje się osobą poświęconą Bogu i wielkim znakiem miłości Kościoła do Chrystusa. Dziewice z natchnienia Ducha Świętego ślubują czystość, aby bardziej kochać Chrystusa i lepiej służyć bliźnim. Zgodnie ze swym stanem i otrzymanymi charyzmatami powinny także oddawać się pokucie, dziełom miłosierdzia, apostolstwu i gorliwej modlitwie. Stan dziewic jest jedną z form życia konsekrowanego – obok życia zakonnego, życia pustelniczego, instytutów świeckich czy stowarzyszeń życia apostolskiego.

Po rozeznaniu swojego powołania i odpowiednim przygotowaniu do tego stanu postanowiła wstąpić Małgorzata Przybylska z Mieroszowa. Obrzęd konsekracji zaplanowano na uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, a przewodniczył mu biskup świdnicki Marek Mendyk.

- Powołanie do dziewictwa to powołanie do miłości. Chrześcijańskie powołanie nie zna innego powołania jak właśnie powołanie do miłości. Nie ma w Kościele powołania do życia samotnego. Ponieważ Kościół jest ciałem. Przez sakrament chrztu świętego jesteśmy włączeni w jeden organizm. I choć są różne sposoby realizacji tej miłości, to jednak zawsze jest to powołanie do miłości - podkreślał pasterz diecezji świdnickiej

Nawiązując do przeżywanej tego dnia uroczystości, zachęcał dziewicę konsekrowaną, by była jak Maryja kobietą, która potrafi uczynić dar z siebie.

- Przyjmując Maryję jako istotny punkt odniesienia, wzorzec – potrzebujemy zmierzyć się z pytaniem: na ile Chrystus jest naszym Królem? Jeśli On nie jest moim Królem i Panem to, na czym miałyby się opierać nasze decyzja, także Twoja decyzja? – pytał bp Mendyk, wyjaśniając szerzej temat królowania Jezusa.

Wraz z nim przy ołtarzu stanęli zaprzyjaźnieni z Małgorzatą Przybylską duchowni, a w ławkach zasiedli członkowie rodziny, przyjaciele i mieszkańcy parafii św. Michała Archanioła w Mieroszowie.