Ponad półtora wieku opieki

kg

|

Gość Świdnicki 01/2024

publikacja 04.01.2024 00:00

160 lat temu pierwsze siostry elżbietanki zamieszkały w Dzierżoniowie.

Obecny budynek został oddany do użytku w 1912 r. Obecny budynek został oddany do użytku w 1912 r.
Kamil Gąszowski /Foto Gość

Dla dzierżoniowskiej wspólnoty sióstr elżbietanek 5 stycznia jest dniem szczególnym. Dokładnie 160 lat temu, w 1864 roku, nastąpiło uroczyste wprowadzenie pierwszych sióstr. – Mieszkańcy miasta wraz z władzą kościelną i miejską z wielką radością powitali siostry, przeznaczając dla nich wynajęte mieszkanie w domu stolarza Herdera przy obecnej ul. Kościelnej. Początkowo elżbietanki mieszkały w budynku czynszowym i pełniły opiekę ambulatoryjną. Ludność – w większości protestancka, a tylko częściowo katolicka – była im bardzo życzliwa. Z dnia na dzień przybywało pacjentów, a miejsca brakowało. Dotychczasowe mieszkanie trzeba było zmienić na większe, tym razem wynajęto je w domu kupca Beilera, lecz i ono wkrótce okazało się niewystarczające. – opowiada s. Oktawia Wolska, dyrektor Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Dzierżoniowie.

Na początku

W 1870 r. Paweł George podarował siostrom dom przy dzisiejszej ul. Bielawskiej. Urządzono w nim szpital, który z czasem nazwano Fundacją św. Józefa. Budynek miał jednak ograniczoną ilość miejsc, dlatego siostry zakupiły działkę przy obecnej ul. Słowiańskiej pod nowy szpital. W 1912 r. z własnych środków rozpoczęły budowę, a rok później odbyło się jego uroczyste poświęcenie. Placówka posiadała oddziały chirurgiczny, internistyczny, położniczy i zakaźny. W latach I wojny światowej budynek został przeznaczony na szpital polowy, a siostry były zatrudnione przy pielęgnowaniu rannych. – W szpitalach wojskowych na terenie Dzierżoniowa pracowało wówczas 60 sióstr. Kiedy działania wojenne ucichły, na ziemi śląskiej pojawiła się epidemia tyfusu, dziesiątkująca ówczesną ludność. Pomimo wielkiego nadmiaru pracy siostry nigdy nie odmówiły nikomu swojej pomocy. Z wielkim poświęceniem pielęgnowały również chorych podczas grypy hiszpanki – mówi elżbietanka, dodając, że siostry w latach 1909–1930 prowadziły również sierociniec i dwie ochronki dziecięce.

W czasie II wojny światowej w szpitalu przebywali na leczeniu żołnierze niemieccy oraz ludność cywilna. Siostry służyły również pomocą jeńcom w pobliskich obozach pracy, m.in. Żydom z obozu w Pieszycach. W maju 1945 r. szpital zajęło wojsko radzieckie. Rok później żołnierze opuścili placówkę, zabierając najważniejszy sprzęt medyczny, w tym całkowite wyposażenie sali operacyjnej. Doszczętnie splądrowany i zdemolowany budynek wrócił do sióstr. – Często zdarzało się, że siostry, aby zaopatrzyć chorych, udawały się z wózkiem do okolicznych wsi po prowiant, który najczęściej stanowiły uzbierane owoce. Bez żadnych funduszów rozpoczęto remont całego domu. Przewieziono również ołtarz i ławki do kaplicy szpitalnej, które w tym czasie były przechowywane w kościele św. Jerzego. Podczas nieobecności sióstr kaplicę zamieniono na kino dla wojska sowieckiego – dodaje.

Obecnie

Pod koniec lat 40. szpital upaństwowiono. Dopiero 5 kwietnia 1991 r. na drodze ugody z Państwową Komisją Majątkową Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety odzyskało swoje budynki. Działający tu Zakład Opiekuńczo-Leczniczy stał się niepubliczną placówką dla kobiet i mężczyzn przewlekle chorych. I tak jest do dzisiaj. Przez trzy dekady dzierżoniowskie elżbietanki – wraz z personelem medycznym – pomogły setkom pacjentów. – Wszyscy mieszkańcy ZOL-umają możliwość udziału w zajęciach dostosowanych do ich możliwości psychofizycznych, a także do potrzeb i zainteresowań. Spośród licznych form terapii prowadzonych przy. ul. Słowiańskiej 3 należy wymienić: arteterapię, bajkoterapię, muzykoterapię, dogoterapię, hortiterapię i sylwoterapię – tłumaczy s. Oktawia, dodając, że pacjenci przebywający w ZOL-u biorą udział w zajęciach i spotkaniach integracyjnych, podczas których odwiedzani są przez mieszkańców innych placówek, uczniów m.in. z Zespołu Szkół nr 3 im. Kombatantów RP w Dzierżoniowie, przedszkolaków, znajomych i wolontariuszy. Razem ze wspólnotą sióstr uczestniczą w liturgii świąt Wielkiej Nocy i Bożego Narodzenia. Cyklicznie odbywają się również imprezy imieninowe, urodzinowe, Dzień Babci i Dziadka, bal karnawałowy czy też odwiedziny Mikołaja. W uroczysty sposób jest obchodzony także dzień patronalny zgromadzenia 17 listopada, czyli w uroczystość św. Elżbiety. W tym dniu nawiązuje się do cudu, jaki miał miejsce za życia św. Elżbiety, kiedy to chleb niesiony przez świętą dla ubogich zamienił się w róże.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.