W sobotę 10 lutego w noworudzkiej parafii św. Mikołaja spotkały się cztery wspólnoty Przyjaciół Oblubieńca z regionu kłodzkiego. – To pierwsze takie spotkanie w naszym regionie. Oprócz konferencji i grupek dzielenia naszym celem jest lepsze poznanie się. Są z nami wspólnoty, które powstały niedawno, uczymy się siebie nawzajem – mówi Edyta Szot, odpowiedzialna za region kłodzki.

Formujące się na co dzień w parafiach: św. Bartłomieja Apostoła w Kudowie-Zdroju, św. Jadwigi w Ząbkowicach Śl., Wniebowzięcia NMP w Kłodzku i w Nowej Rudzie grupy rozpoczęły czas skupienia od Eucharystii, której przewodniczył ks. Sławomir Białobrzeski. – Dzisiejsza Ewangelia opowiada, że wokół Jezusa zgromadzili się ludzie. My też zebraliśmy się wokół Niego, bo jak mówi On sam, gdzie dwaj albo trzej gromadzą się w Jego imię, tam jest pośród nich. Jak oni gromadzimy się na pustkowiu obojętności wobec Pana Boga i jest szansa, że jak oni zostaniemy nakarmieni. Musimy jednak zadać sobie pytanie: Czego pragniemy? Z czym przychodzimy? – pytał w homilii ks. Michał Pietraszek, pokazując, że samo siedzenie w kościelnej ławce nie gwarantuje relacji z Jezusem.

W drugiej części ks. Michał Buraczewski z Pieszyc podczas konferencji nawiązał do hasła, które w tym roku przyświeca formacji Przyjaciół Oblubieńca: „Poznaj pragnienia Mojego Serca i przyjmij Moje słowo”. – Jak poznać pragnienia Serca Jezusa? Przecież On jest Bogiem, kimś bardzo różnym od nas. A my mamy problemy nawet z poznaniem pragnień drugiego człowieka. Odpowiedź jest prosta: słuchać Jego słowa. A co to znaczy słuchać? To coś więcej niż tylko słyszeć. Poznać pragnienia Serca Jezusa znaczy pozwolić przemawiać Jego Sercu do mojego. Serce do serca. A to znaczy, że trzeba się wystrzegać popadania w rutynę, zachować czujność wobec narzucania własnych wizji, planu na życie, rozpamiętywania dawnych zranień – przestrzegał wikariusz parafii św. Antoniego w Pieszycach.

W programie znalazł się także czas na dzielenie w grupach i wspólne uwielbienie Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie.