Dają się poprowadzić

kg

|

Gość Świdnicki 12/2024

publikacja 21.03.2024 00:00

Pół tysiąca uczniów zawierzyło swoją przyszłość Jasnogórskiej Pani.

Na zakończenie na wałach jasnogórskich była Droga Krzyżowa. Na zakończenie na wałach jasnogórskich była Droga Krzyżowa.
Ks. Mirosław Benedyk

Już po raz 20. przedstawiciele młodzieży przygotowującej się do matury wraz z katechetami i duszpasterzami 15 marca udali się do Częstochowy, by modlić się o pomyślnie zdany egzamin dojrzałości i właściwy wybór życiowej drogi. Wraz z blisko 500 uczniami u tronu Matki Bożej modlił się biskup pomocniczy świdnicki Adam Bałabuch. – Jesteśmy dziećmi swojej epoki, którym często trudno jest skoncentrować się nawet na krótki czas, wyciszyć się wewnętrznie. Żyjemy w potoku słów i obrazów. Człowiek jest przez to wewnętrznie rozbity. Jak w takiej sytuacji mamy usłyszeć słowa przemawiającego do nas Chrystusa? – pytał biskup młodzież zebraną w kaplicy Cudownego Obrazu.

Odpowiadając, podkreślał, że słowo Boże, jeśli staje się fundamentem naszego życia, przemienia je. Niesie bowiem z sobą Bożą miłość, życie, przebaczenie, wyzwolenie. Stanowi zatem ogromną szansę dla człowieka. Otwiera przed nim zupełnie nowe perspektywy. – Kto daje się porwać słowu Pana, ten odkrywa, że jest ono mocą i mądrością Bożą. I nie ma lepszego sposobu na zdobywanie Jego mądrości niż codzienne przebywanie ze słowem, wsłuchiwanie się w nie i rozmyślanie nad nim. W ten sposób nasze życie oczyszcza się z wszelkiego zakłamania, które przynosi ten świat, i napełnia się najwyższą mądrością. Nic nie może się z nią równać, bo pochodzi od Tego, który się nie myli – przekonywał bp Bałabuch. Hasłem tegorocznej 20. Pielgrzymki Maturzystów Diecezji Świdnickiej były słowa: „Uczestniczyć we wspólnocie Kościoła”. W programie znalazła się konferencja Marcina Blicharza, w przeszłości narkomana i bezdomnego, obecnie założyciela i prezesa wrocławskiej Fundacji „Nefesz”, związanego z katolicką wspólnotą Halleu Jah, gdzie od ponad 20 lat zajmuje się osobami w kryzysie bezdomności oraz uzależnionymi.

– To nie tylko czas modlitwy i refleksji przed ważnym etapem, jakim są egzaminy maturalne, ale także okazja do zacieśnienia więzi z rówieśnikami i doświadczenia wspólnoty Kościoła w jej najpiękniejszej formie. Mieliśmy wspólny cel – proszenie o błogosławieństwo i opiekę Matki Bożej przed jednym z najważniejszych wydarzeń w naszym życiu. Niezwyle poruszający był widok tak wielu młodych, którzy już tak świadomie podchodzą do swojej wiary i przyszłości – mówi Agnieszka ze Świdnicy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.