Na Mszę św. oraz spotkanie z mamami i ich dziećmi przybył znany z kazań dla dzieci bp Antoni Długosz. Tradycyjnie już po zakończeniu liturgii wspólnie z dziećmi zaśpiewał kilka piosenek.

Dlaczego biskup tak bardzo lubi dzieci i poświęcił swoją pracę duszpasterską właśnie im? Przecież z wykształcenia jest biblistą i katechetą, powinien więc poświęcić czas także młodzieży. - Dlaczego dzieci? Trzeba pamiętać, że do 7. roku życia dziecko formuje swoją postawę wiary. Jest to wiek przedszkolny. Dlatego właśnie jeżdżę do przedszkoli, staram się pomagać rodzicom, uczę. w jaki sposób formować religijnie dziecko, piszę też książki dla nich. Szczególnie jednak zwracam uwagę na przesłanie papieża Pawła VI, który w 1973 roku wydał adaptację liturgii słowa na Mszy św., aby dzieci się nie nudziły i brały w niej czynny udział - mówił bp Długosz. Zwrócił też uwagę na to, że jeżeli dzieci zostaną dobrze wychowane i uformowane pod względem religijnym i liturgicznym, łatwiej odnajdą w późniejszym czasie swoje miejsce we wspólnocie Kościoła. - Przygotowanie Mszy św. dla dzieci wymaga dużego wysiłku. Muszą w tym pomóc rodzice, odpowiedni zespół muzyczny, zestaw piosenek, które dzieci będą rozumiały. Ważny jest ich czynny udział. Taka praca później owocuje - tłumaczył biskup.

Warto dodać, że w czasie Mszy św. część dzieci była w strojach komunijnych. Oprócz modlitwy i śpiewów, każdy na rodzinnym pikniku mógł znaleźć coś dla siebie - dmuchane zjeżdżalnie, tańce, mecz piłki nożnej, pokazy sprzętu strażackiego. Dzieci mogły także zobaczyć od środka radiowóz policyjny i usiąść na miejscu kierowcy. Ogromnym zainteresowaniem cieszyło się także stanowisko przygotowane przez pracowników Lasów Państwowych. - Poznałam tu dużo nowych zwierząt i usłyszałam wiele ciekawostek na temat mieszkańców lasu - mówi Nadia, która przyszła z rodzicami i młodszą siostrą.

Patronat nad festynem objął bp Ignacy Dec, a zabawy i wiele innych trakcji udało się zorganizować dzięki współpracy i pomocy parafian, Caritas Diecezji Świdnickiej oraz wielu lokalnym sponsorom.