O kulisach powrotu do świętowania w zamku mówiła 1 grudnia w wykładzie „Boże Narodzenie na dworze Hochbergów” Magda Woch.

- Kiedy w ubiegłym roku po raz pierwszy wyszliśmy z inicjatywą dekorowania zamku świątecznymi ozdobami, zastanawialiśmy się, czy to nie za wcześnie i czy nie robimy czegoś złego, organizując koncerty kolęd już na początku grudnia. Kiedy jednak sięgnęliśmy do historii, okazało się, że ta tradycja nie jest czymś nowym, ale ma 100 lat. Kiedy w roku 1892 pojawiła się w Zamku Książ pewna piękna kobieta, znana przez wszystkich jako księżna Daisy, stwierdziła, że zamkowi brakuje pewnych tradycji. Do takich zaliczała święta Bożego Narodzenia, które tu po raz pierwszy spędziła dopiero w 1896 r. - przypominała.

Tego dnia przygotowano dla odwiedzających obiekt także inne atrakcje: prezentację nowej iluminacji świątecznej na Dziedzińcu Honorowym, kącik św. Mikołaja dla najmłodszych w Apartamentach Książęcych, spacerujące po zamku Śnieżynki, rozdające słodycze mecenasa zamku - ZPC Śnieżka, oraz koncerty świątecznych hitów i najpiękniejszych kolęd w wykonaniu m.in. Anny Kawy i Chóru Millenium.

W pakiecie było również zwiedzanie Ogrodów Światła, a dodatkowo możliwość zobaczenia wystawy "Książ od Kuchni, w obiektywie Louisa Hardouina" czy "Machiny Leonarda da Vinci". Zamek ma w swojej ofercie również spędzenie świąt w książęcej atmosferze.