Było nim odnowienie małżeńskiej przysięgi, które od lat towarzyszy finałowi Ogólnopolskiego Kongresu Małżeństw w Świdnicy.

– To dla nas zawsze wyjątkowy i wzruszający moment. Po tym wszystkim, co tutaj usłyszeliśmy, wracamy umocnieni do domów. Wiemy, że czekają nas kolejne wyzwania, ale chcemy je podejmować wspólnie. Razem nie tylko jesteśmy silniejsi, ale i dajemy świadectwo innym, tym, do których w pewnym sensie po tym kongresie jesteśmy posłani – mówi Katarzyna, która ze swoim mężem brała udział w trzydniowej "randce".

W tym czasie mogli wysłuchać konferencję abp. Grzegorza Rysia o Ewangelii w małżeństwie (więcej: My i inni. Rozpoczął się Kongres Małżeństw) czy przyjrzeć się z Barbarą Strzałkowską podejściu do "innych" w Starym i Nowym Testamencie.

– Tekst Biblii hebrajskiej ukazującej historię zbawienia bardzo koncentruje się na Bożym wybraniu i ich prowadzeniu. W zasadzie trudno się dziwić w tym kontekście, że pochodzące z różnych okresów księgi biblijne wyróżniają "nas" – jedność i zbiorowość Narodu Wybranego wyznającego Boga jedynego i "innych" – wyznawców obcych bogów, niecieszących się poważaniem. Relacje między tymi grupami zwykle były napięte – przekonywała, pokazując rewolucję, którą przyniósł Jezus (więcej w 40. numerze świdnickiej edycji GN).

Również inni prelegenci, Mieczysław Guzewicz, Agnieszka i Jakub Kołodziejowie, Jacek Kurzępa, ks. Paweł Bortkiewicz, Dorota Łosiewicz czy ks. Przemysław Drąg nawiązując do tegorocznego hasła "My i inni" 11. Ogólnopolskiego Kongresu Małżeństw w Świdnicy zwracali uwagę na potrzebę dawania świadectwa małżeństw o miłości, nierozerwalności i życia z Bogiem wobec tych, którzy Go nie znają.

Dodatkowym elementem małżeńskiej randki były też spotkania liturgiczne z biskupami: Markiem Mendykiem, Adamem Bałabuchem i Ignacym Decem. Wieczorami organizatorzy przygotowali natomiast gościom program artystyczny w wykonaniu aktorów teatru i zespołu The Feel Harmonic.