Rozważania w czasie sumy w katedrze rozpoczął, zauważając, że to kobiety otrzymują pierwsze posłannictwo od Zmartwychwstałego.

- Jakże wymownie ukazuje nam ten fragment dzisiejszej Ewangelii rolę kobiety w początkach chrześcijaństwa, kiedy trzeba było nieść ludziom tę niepojętą i jednocześnie tak fundamentalną prawdę o zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. Kiedy dzisiaj zastanawiamy się nad rolą kobiety w Kościele, kiedy z boku słyszymy głosy różnych podpowiadaczy, tych życzliwych, mniej życzliwych czy wręcz wrogów Kościoła, to czyż ten prosty i jasny tekst dzisiejszej Ewangelii może pozostać dla nas obojętny - pytał zebranych w świątyni.

Zauważył też, że po tym, jak strażnicy wrócili od pustego grobu Jezusa do arcy­kapłanów, a ci dali im pieniądze i kazali rozpowiadać, że uczniowie wykradli ciało Jezusa, prawdę o zmartwychwstaniu trzeba było nie tylko przekazać, ale i jej bronić.

- Prawda o zmartwychwstaniu budziła sprzeciwy nie tylko u Żydów, ale budzi je rów­nież w naszych czasach. Jakże wymownie tę konieczność przypomina nam św. Piotr w swoim liście: "...bądźcie gotowi do obrony wobec każ­dego, kto domaga się od was uzasadnienia tej nadziei, która w was jest" (1 P 3,15). Nam, ludziom wierzącym, potrzeba pogłębienia więc wiary. Na taką pogłębioną wiarę ciągle czekają ludzie jeszcze nie­wierzący; o pogłębioną wiarę modlą się ludzie chwiejni w wierze. Dlatego też w Poniedziałek Wielkanocny modlimy się za katolickie uczelnie, które kształcą ludzi i przygotowują do odważnego świadectwa w dzisiejszym świecie. Pamiętamy o KUL-u, o naszym seminarium duchownym, Papieskim Wydziale Teologicznym, gdzie studiują nasi alumni. Pamiętamy o szkołach katolickich, które tak pięknie prowadzą formację zwłaszcza ludzi młodych - wymieniał biskup.

Podkreślił przy tym, jak ważne jest uświadomienie sobie potrzeby apostolskiego zaangażowania w przepowia­danie Jezusa zmartwychwstałego.

- Wśród apostołów tego przepowiadania w pierwszej linii niech nie zabraknie kobiet, które zaniosą dzisiejszemu światu prawdę o chrześcijańskiej nadziei w Zmartwychwsta­łego i w zmartwychwstanie! Przesłanie, które płynie w naszej obecnej sytuacji ze Świąt Zmartwychwstania, jest wielkim wołaniem o Boga, o Jego obecność w życiu osobistym oraz społecznym - dodał.