Profanacja w Wałbrzychu. Sprawca ujęty

Do obrabowania kościoła przy ul. Jana Pawła II na Podzamczu doszło w nocy z 10 na 11 listopada. Mężczyzna, wykorzystując otwarte drzwi do świątyni, wszedł do niej i w godzinach wieczornych ukrył się w jednym z pomieszczeń. Kiedy kościół został zamknęły, tuż przed północą, wyjął z drzwi skobel, wyłamał nim zabezpieczenia czterech kasetek, w których znajdowały się pieniądze i wykradł gotówkę, po czym po prostu opuścił kościół. Wewnątrz kasetek mogło być nawet kilka tysięcy złotych" - opisuje okoliczności zdarzenia kom. Marcin Świeży Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu.

Z informacji podanych przez parafię Podwyższenia Krzyża Świętego wynika, że wcześniej 40-letni mężczyzna dopuścił się również czynów znieważających miejsce kultu. Wydarzenie to głęboko poruszyło parafian i duchowieństwo. W odpowiedzi na akt profanacji w środę 12 listopada w sanktuarium odprawiono Mszę Świętą z nabożeństwem ekspiacyjnym, stanowiącym modlitwę wynagradzającą za wyrządzone zło.

Do tego czasu, jak poinformowała Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu, sprawca został zatrzymany. Funkcjonariusze odnaleźli go w jednej z altanek na terenie ogródków działkowych w dzielnicy Piaskowa Góra kilka godzin po zdarzeniu. Mężczyzna był nietrzeźwy. "Wałbrzyszanin kolejne godziny spędzili w jednej z cel w wałbrzyskiej komendzie, po czym w środowe popołudnie został doprowadzony do prokuratury. W trakcie czynności procesowych usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznał i złożyli wyjaśnienia. Oświadczył jednak, że nie pamięta szczegółów przestępstwa, gdyż w momencie jego popełnienia był kompletnie pijany. Ostatecznie objęty został dozorem policyjnym" - wyjaśnia Oficer Prasowy.

  W odpowiedzi na akt profanacji w środę 12 listopada w sanktuarium odprawiono Mszę Świętą z nabożeństwem ekspiacyjnym, stanowiącym modlitwę wynagradzającą za wyrządzone zło. archiwum parafii