Redaktor wydania

Nie mam wątpliwości, że od 24 maja w Polsce wszystko to, co dobre i piękne będzie rozkwitać.

ks. Roman Tomaszczuk

|

Gość Świdnicki 22/2015

dodane 28.05.2015 00:00

Wybory prezydenckie wygrał Andrzej Duda, kandydat opozycji, która z natury rzeczy wie, jak lepiej rządzić. Jednak przegrani nie toczyli boju pod hasłami „Wojna!”, „Zniszczyć wrogów demokracji” albo „Uwaga na zacofańców”. Hasłem przegranych były słowa: „Zgoda i bezpieczeństwo”. Nie wierzę, że teraz, z dnia na dzień, porzucą te szczytne postulaty. Co zrobią? Kulturalnie i w sposób cywilizowany wyciągną rękę do drugiej połowy Polaków, żeby wreszcie „Polska była Polską”. Bo jest to możliwe, przez konstruktywne poszukiwanie prawdy i wybieranie większego dobra – wspólnego, a nie partykularnego. Na to wszyscy politycy powinni mieć zgodę od reszty narodu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy