Noclegownia to ich sypialnia, dworzec może być salonem, a jadłodajnia udaje kuchnię.
Dosięgła ich sprawiedliwość. Zamieszkali na ulicy, pod mostem, na ławce w parku. Brudni, zapici, wyczerpani. Ludzie na krawędzi – życia, społeczeństwa, uwagi, współczucia, zainteresowania. Siali wiatr – zebrali burzę.
Dostępne jest 2% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.