Troje naukowców z Katedry Konserwacji Malowideł Ściennych Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie od kilkunastu dni pracuje bez wytchnienia.
Ratują przed zniszczeniem bezcenne, XVIII-wieczne malowidła, zdobiące sufit wiejskiego kościoła pw. św. Anny w Zalesiu koło Bystrzycy Kłodzkiej. To dla nich ostatni dzwonek. Henryka Szczepankowska, która zainicjowała akcję ratowania świątyni w Zalesiu, nie ma co do tego żadnych wątpliwości: – Przynajmniej 100 lat nie były one konserwowane, a biorąc pod uwagę upływ czasu i materiały, z których zostały wykonane, to ostatni moment, żeby je uratować. Te czynności, które wykonują konserwatorzy, są czynnościami ratunkowymi, nie tylko konserwatorskim – mówi pani Henryka.
Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.