W Nowej Rudzie-Słupcu księża wraz z przedstawicielami wiernych parafii pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej wrócili do dawnej tradycji, która uratowała miasto. Historia sięga roku 1680, kiedy to mieszkańcy Słupca postanowili wybudować kościół na szczycie Kościelca jako podziękowanie za ocalenie od zarazy. Po latach, w czasie pandemii koronawirusa, ks. Krzysztof Iwaniszyn, proboszcz, zaprosił księży wikariuszy i kilka osób 15 marca do wspólnej modlitwy i procesji do powstałego na górze kościoła pw. Matki Boże Bolesnej.