Od lat pan Ryszard wraz z rodzeństwem przygotowuje iluminacje rodzinnej posesji. Swoją pasją pociągają do naśladowania zarówno sąsiadów, jak i zainteresowanych z całego Dolnego Śląska.
Już po przekroczeniu granicy wsi pod Dzierżoniowem widać różnicę. Iluminacje domów, ogrodów czy całych posiadłości są tu dużo bogatsze niż w sąsiednich miejscowościach. Wszystkie one jednak bledną, gdy dociera się do domu Ryszarda Drabika.
Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.