Tak o Krystynie Myszkowskiej mówią przyjaciele. Wielu z nich przyszło do kościoła NMP Królowej Polski na pogrzeb, by podziękować za świadectwo żywej wiary.
Jedną z osób, które najdłużej znały zmarłą liderkę świdnickiej Odnowy w Duchu Świętym, jest Elżbieta Węgrzynowicz. – Chodziłam z Krysią do szkoły podstawowej. Była to bardzo cicha i skromna dziewczynka. Miała prześliczne duże niebieskie oczy, z których biła dobroć.
Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.