Świdnica. Święto patronalne bp. Marka Mendyka przejdź do galerii

Na czele zgromadzenia liturgicznego stanął sam solenizant i on też wygłosił okolicznościową homilię. Zauważył w niej, że św. Marek adresuje swoją Ewangelię do uczniów Jezusa, którym brak wiary. - Pragnie ich przygotować do spotkania z Jezusem w taki sposób, by mogli doświadczyć Jego bliskości, a przez to nawiązać z Nim osobistą więź - przypominał bp Mendyk.

Zwrócił także uwagę na kontekst powstania Ewangelii. Pisząc ją bowiem pod natchnieniem Ducha Świętego, autor robi to z myślą o konkretnej wspólnocie, którą zna, w której żyje. - Był to czas, kiedy krążyły jedynie opowiadania o Jezusie. Nikt ich jeszcze nie spisał w formie Ewangelii. Wśród nich pojawiały się też błędne informacje na temat Chrystusa. Wszyscy, którzy mieli okazję Go poznać osobiście czy z opowiadań naocznych świadków, mówili o Jezusie, żyli Nim, lecz w taki sposób, w jaki o Nim słyszeli. I tak rodziły się sprzeczne poglądy na Jego temat - zauważył, przenosząc to doświadczenie na współczesnych uczniów Chrystusa, którzy czytają Pismo Święte z konkretnym obrazem Boga w sercu, kształtującym się od początku życia nie tylko pod wpływem słowa Bożego, ale także słowa ludzkiego.

Po homilii biskupowi i zebranemu w kaplicy seminaryjnej ludowi Bożemu została przedstawiona kandydatura Marcina Dudka do święceń diakonatu i prezbiteratu.

Na koniec Mszy św. natomiast w imieniu pracowników Świdnickiej Kurii Biskupiej głos zabrał bp Adam Bałabuch, składając solenizantowi życzenia.