Po raz 98. u Mamy

Dziękczynna pielgrzymka sióstr marianek do tronu Strażniczki Wiary od niemal wieku przypomina trudne czasy Kulturkampfu i budzi nadzieję, że patronka tego miejsca ocali zakon przed kolejnymi niebezpieczeństwami.

ks. Przemysław Pojasek

|

Gość Świdnicki 48/2024

dodane 28.11.2024 00:00

W czasach, gdy konflikt między kanclerzem Ottonem von Bismarckiem a Kościołem katolickim nabierał tempa, pojawiło się realne zagrożenie kasaty Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej na podstawie ustawy o likwidacji klasztorów. Wówczas za radą założyciela ks. Jana Schneidera siostry zawierzyły swoje losy Maryi, pielgrzymując do sanktuarium poświęconego Matce Bożej Wspomożycielce Chrześcijan w Filipowie (Czechy). Ówczesna przełożona generalna m. Matylda ślubowała także, że jeżeli zostaną wysłuchane, w dowód wdzięczności każdego roku będą odwiedzać to miejsce.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy