Nie oglądaj się

Spotkania z cyklu „Jestem piękna” tworzą przestrzeń, w której kobiety mogą spotkać się ze słowem Bożym i skonfrontować je z własnym doświadczeniem codzienności. Wspólna modlitwa, czas słuchania oraz rozmowy przy herbacie pozwalają na spokojne przejście od tekstu biblijnego do życia. Tematem kolejnego rozważania była żona Lota, postać wspomniana krótko, ale wyraźnie, zarówno w Księdze Rodzaju, jak i w Ewangelii. Konferencję poprowadziła s. Rufina Maksymiak, która tłumaczyła, że odwrócenie może wynikać z tęsknoty za tym, co znane, nawet jeśli nie sprzyja to życiu. Uczestniczki otrzymały kamienie, na których zapisały własne imiona, co stało się znakiem pamięci Boga o człowieku. Ten gest miał też przypomnieć, że to konkretna osoba, z konkretną historią, podejmuje decyzję o ruszeniu naprzód. – Pan Jezus, przypominając żonę Lota, opowiada o ratunku, który przychodzi, gdy nie oglądamy się za siebie. Zwiewajcie, nie zatrzymujcie się i nie odwracajcie, bo czasem dostajemy gotową podpowiedź, która ocala życie. Każda z nas ma imię, a żona Lota nie jest wymieniona z imienia w Piśmie. Niech to nas uczy, że Bóg wypisuje nasze imiona na swoich dłoniach i woła do decyzji dziś – mówiła franciszkanka, tłumacząc, że taką postawę należy praktykować w codzienności poprzez rachunek sumienia, porzucanie nawyków, które unieruchamiają, oraz świadome budowanie relacji, które pomagają wzrastać.

oceń artykuł