Bez rozgłosu z bp. Ignacym Decem dyrektor świdnickiej Caritas wręczył dziś poszkodowanym w Świebodzicach pierwszą część daru.
Udało się jeszcze przed świętami Wielkiej Nocy pomóc finansowo ofiarom tragedii, jaka miała miejsce w sobotę przy ul. Krasickiego 28 w Świebodzicach. Nie wszyscy mogli stawić się osobiście, a żeby odebrać pieniądze, potrzebne było pisemne upoważnienie. Tam, gdzie nie było to możliwe, ustalono, że w najbliższym czasie przedstawiciel Caritas spotka się z zainteresowanymi, by przekazać pomoc.
- To nie jest jedyna pomoc, ale taka szybka, doraźna, ponieważ dopiero od wczoraj mamy pełną listę osób poszkodowanych. Mamy też świadomość, że żadna pomoc materialna, żadne pieniądze nie zastąpią tego, co państwo mieli. Nie dadzą też pełnego spokoju. Potrzeba wiele czasu i modlitwy. Zapewne wiedzą państwo, że obecny tu bp Dec już w dniu tragedii wystosował list do wszystkich diecezjan z prośbą o modlitwę i wsparcie dla państwa, ale i dla zmarłych, którzy odeszli w wyniku tej tragedii - mówił ks. Radosław Kisiel, dyrektor diecezjalnej Caritas.
Pierwsza pomoc dla dorosłych poszkodowanych wyniosła 3000 zł, a dla nieletnich - 1500 zł. Caritas Diecezji Świdnickiej obiecała również asystować w zagospodarowaniu i pierwszych miesiącach funkcjonowania w nowych miejscach.
Biskup na zakończenie spotkania złożył kondolencje rodzinom zmarłych. Zaapelował także o dialog i cierpliwość w tworzeniu nowych warunków mieszkalnych.