Redaktor wydania

ks. Roman Tomaszczuk

|

Gość Świdnicki 30/2012

dodane 26.07.2012 00:00
0

Są takie światy, które wydają się niedostępne dla tych, których nazywamy niepełnosprawnymi. Las – bez podjazdów, bez obniżonych krawężników, bez wind i całej reszty. Jezioro – nieobliczalne, zaborcze i zabójcze dla sparaliżowanych rąk i nóg. A jednak także oni, niepełnosprawni, potrafią przeżyć w lesie i na jeziorze. Więcej, zdaje się, że czują się tu dowartościowani, bo nikt nie okazuje im litości, nie rozczula się, nie niańczy. Każdy chce wreszcie dorosnąć i czuć się partnerem także „świetliki” (s. IV i V).

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy