Zakończyły się rozgrywane w Krakowie I Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Księży i XII Mistrzostwa Polski Księży w Tenisie.
Ks. Marcin Gęsikowski w tenisa gra od dziecka
– Cztery tytuły mistrzowskie zobowiązują – zapewnia sekretarz biskupa
Ks. Roman Tomaszczuk/GN
Po raz czwarty z rzędu, sekretarz bp. Deca sięgnął po złoto.
Ks. Marcin Gęsikowski od trzech lat jest mistrzem Polski w tenisie księży. Dzisiaj zakończył walkę o czwarty z rzędu tytuł mistrzowski. W pierwszym meczu turnieju zmierzył się z ks. Sławomirem Śledziewskim z diecezji łomżyńskiej.
Ks. Gęsikowski w rozmowie z GN nie ukrywał, że wcale nie był pewien tryumfu. – Przede wszystkim dlatego, że wśród zawodników pojawiło się wielu nowych – uzasadniał przed turniejem. – A to z tego tytułu, że w tym roku rozszerzono formułę naszego turnieju o zawodników zagranicznych.
I rzeczywiście, na krakowskich kortach od 10 do 12 września walczyli głównie Polacy, ale oprócz nich zawodnicy z Niemiec, Filipin (kilkuosobowa reprezentacja), USA, Litwy, Ukrainy, Włoch, Szwecji i Nowej Zelandii. Głównym sędzią turnieju był Amerykanin, ks. Paul Ugo Arinze, który zanim wstąpił do seminarium, był zawodowym sędzią o międzynarodowych uprawnieniach sędziowskich.
Turniej był podzielony na trzy grupy wiekowe: do 50 lat (47 zawodników), 50-60 (29 zawodników) i powyżej 60 (5 zawodników). Rozgrywkom patronował kard. Stanisław Dziwisz.
O wrażeniach ks. Gęsikowskiego czytaj więcej w papierowym wydaniu GN