Do 22 grudnia trwa Bozonarodzeniowy Jarmark, który jest częścią Świdnickiej Kolędy.
W świdnickim Rynku Jarmark Bożonarodzeniowy znalazł swoje miejsce na dobre. Pomysł na umożliwienie świdniczanom i gościom wybrania nietuzinkowych prezentów i zaopatrzenia świątecznej spiżarni cieszy się uznaniem zarówno kupujących, jak i kupców. Ci ostatni jednak twierdzą, ze w tym roku handel idzie gorzej. – To pewnie z powodu kryzysu – wyrokują ci drudzy.
Z roku na rok jarmark przyciąga coraz większe grono wystawców zainteresowanych zaprezentowaniem swoich wyrobów. W 31 domkach blisko 50 wystawców oferuje produkty, wśród których każdy znajdzie coś dla siebie – ozdoby choinkowe, światełka, zabawki, miody, dla koneserów miody pitne przedniej jakości, góralskie kapcie, ręcznie wykonane wyroby w szkle, prażone orzechy i wiele innych. Dla smakoszy chleb czarny litewski, szynki, kiełbasy, mnóstwo słodkości – wypieki koła gospodyń wiejskich, pieczone kasztany, pierniki, debiutanckie mufinki. Można znaleźć również pomysły na prezenty np. biżuterię, aniołki, kubeczki, patery ceramiczne, galanterię kamienną, a także czapki, rękawiczki, portfele...
Jarmark potrwa do do 22 grudnia. Handlowcy oferują swoje wyroby i produkty od 12.00 do 18.30. Dodatkową atrakcją spaceru po Rynku jest jego świąteczny wystrój i szopka, do której 22 grudnia zostaną wprowadzone żywe zwierzęta a wieczorem tego dnia o 17.00 inscenizacją przygotowaną przez samorządowców Gminy Wiejskiej Świdnica rozpocznie się spotkanie kolędowe wszystkich świdniczan. Tradycyjnie wezmą w nim udział duchowni z parafii: prawosławnej, protestanckiej i katolickiej oraz władze miasta i bp Ignacy Dec któremu będzie można złożyć życzenia i z którym będzie można połamać się opłatkiem.