Trzy lata temu rozpoczęto pilotażowy program usamodzielnienia dla wychowanków zakładu poprawczego w Świdnicy. Od tego momentu hostel w Żarowie stał się wychowawczym poligonem zarówno dla wychowanków jak i dla wychowawców realizujących pomysł. A idea jest bardzo czytelna: pomóc wychowankom zakosztować normalnego życia, zanim zaczną życie na własny rachunek. Zatem? Sześciu chłopaków mieszka w domu o który sami dbają, robią zakupy, gotują, planują budżet, dbają o relaks. Wychowawcy czuwają, korygują, inspirują, jednak ciężar odpowiedzialności spoczywa na młodych.

Jeżeli hostel ma być przygotowaniem do samodzielności, to konieczne jest także wyrobienie nawyku świętowania. I tak się dzieje. 19 grudnia popołudniu chłopaki spotkali się przy wigilijnym stole. Zaprosili do niego dyrektora Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Świdnicy, Artura Stączka, Dorotę Dąbrowską, zakładowego pedagoga i ks. Romana Tomaszczuka, kapelana. 

W tym roku stół był zastawiony symbolicznie, niemniej klimat dobrych życzeń i opłatkowego dzielenia się dobrocią i wdzięcznością udzielił się wszystkim zebranym. Była modlitwa, słowo życzeń od dyrektora, nieśmiałe kolędowanie i wspominki. 

Program hostelu dla wychowanków Zakładu Poprawczego od początku realizuje czterech wychowawców: Arkadiusz Nawojowski, Arkadiusz Twaróg, Gracjan Kozakiewicz i Mariusz Nowicki.