Przyklejeni do ekranów komputerów i telewizji marnują czas – a tuż za rogiem jest świat prawdziwy – czas pomnażający.
Ferie trwają w najlepsze, więc wielu rodziców może już zauważyć pierwsze objawy rozdrażnienia i nudy u swoich pociech. Dla przeciętnego dziecka czy nastolatka życie bez szkoły oznacza godziny spędzone na grach komputerowych i przerzucaniu kanałów telewizyjnych w poszukiwaniu „czegoś, co ich zajmie”. A przecież tak nie musi być! Wystarczy podsunąć pomysł, żeby wyjść z domu i odwiedzić dom kultury, szkołę, centrum sportowe czy bibliotekę. Te bowiem zapraszają odpoczywających uczniów do rozwijania zainteresowań i poznawania swoich możliwości.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.