– Nasze ocalenie jest tylko w Bogu i w Ewangelii Jezusa Chrystusa, a nie w praktykach sprzecznych z Bożym Prawem – przypomniał bp Ignacy Dec.
13 lutego bp Ignacy Dec przewodniczył liturgii w świdnickiej katedrze. W homilii wygłoszonej do bardzo licznie zgromadzonych wiernych, Biskup Świdnicki przypomniał nie tylko znaczenie znaku posypania głów popiołem, ale także zobowiązanie jakie zaciągają wszyscy, którzy ten znak przyjmują.
Wspomniał także o zaufaniu wobec Boga i powinności kierowania się w życiu Jego prawem. Prawdę tę zilustrował inicjatywą lewicowych radnych, którzy w Świdnicy domagają się, by miasto finansowało in vitro, które jest wbrew godności człowieka, ponieważ m.in. za życie jednego płaci się życiem innych a sam akt poczęcia jest sprowadzony do czynności technicznych.
Jednak głównym wątkiem biskupiego przepowiadania była zasada życia wewnętrznego, że "nasze nawracanie się winno przybierać dwa kierunki: „od” i „do” – od zła ku dobru".
Pierwszy kierunek to porzucenie drogi nieprawości. Przykład? Biskup wyliczał: – Może to być nawracanie się, czy też odwracanie się od miłości własnej, od alkoholu, narkotyku, nieczystości zmysłowej, filmów pornograficznych, od przeklinania, także od gadulstwa, ciągłego czepiania się, obgadywania, posądzania, czynienia komuś na złość.
Drugi kierunek to zwrócenei sie ku Bogu i ludziom.
Biskup wyjaśnił także znaczenie formuł używanych podczas posypania głów popiołem: – Pierwsza, bardziej tradycyjna, brzmi: „Memento homo, quia pulvis es et in pulverem reverteris” – „Pamiętaj człowiecze, że jesteś prochem i w proch się obrócisz”. Druga formuła zawiera słowa Pana Jezusa wypowiedziane na początku działalności publicznej: „Penitemini et credite in Ewangelium” - „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” – cytował po łacinie i tłumaczył na język polski.
Pierwsza formuła to zdaniem biskupa wielkie stawania w prawdzie wobec własnego przemijania.
Druga natomiast to wyraz przekonania, że odnowienie wiary sprawia, że "że nasze przemijanie ma sens, że przejdzie ono w wieczne trwanie w Bogu, że przejdzie w wieczność, gdzie wszystko już będzie trwać bez końca".
Tradycja posypywania głów popiołem na znak pokuty pojawiła się w VIII wieku. W XI wieku Urban II uczynił go obowiązującym zwyczajem w całym Kościele. Wówczas postanowiono, że popiół będzie pochodził z palm poświęconych w Niedzielę Palmową z ubiegłego roku. Obrzęd ten ma miejsce w czasie liturgii słowa po homilii i zastępuje akt pokuty.