Trudny etap dorastania to także wyjątkowy czas i uprzywilejowany moment odkrywania konieczności osobsitego zaangażowania w wiarę.
Pallotyn, ks. Krzysztof Kralka jest dobrze znany w diecezji, choć pracuje w Lublinie. Jest tam dyrektorem Pallotyńskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji, którą założył. Swoim doświadczeniem Boga i Kościoła dzieli się z innymi, w czym wspierają go członkowie grupy ewangelizacyjnej.
Właśnie trwają rekolekcje odnowy wiary w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Świdnicy, które prowadzi pallotyn. Wcześniej, w sobotę spotkał się on z kandydatami do bierzmowania w Świdnicy, w Klubie Bolko.
Wyjątkowym było to, że po raz pierwszy bierzmowani z całego miasta mieli okazję przekonać się ilu ich jest. W jednym miejscu i w jednym czasie, ale przede wszystkim w Imię Jednego, zebrali się, żeby rzucić wyzwanie Duchowi Świętemu. – To może być początek tradycji – zapowiedział ks. Krzysztof Ora, organizator spotkania. – Tak jak maturzyści mają swojego poloneza na rynku, tak bierzmowani mogą mieć swoje spotkanie z Duchem Świętym – uśmiechał się witając nastolatków.
Młodzi nie byli entuzjastycznie nastawieni: sobota, wczesna pora i dwie godziny o Bogu. Jednak do końca spotkania już tylko garstka upierała się, że nie warto było. Co porwało większość? Świadectwo.
Sam prowadzący, ks. Kralka, opowiadał szczerze o swoim życiu, w którym najpierw był czas wiary tradycyjnej, otrzymanej w spadku po rodzicach, ale potem nastał czas odrzucenia Boga. Dlaczego do tego doszło? – Bo nie spotkałem Boga osobiście – wyjaśniał przestrzegając swoich młodych słuchaczy przed obojętnością czy biernością w relacji do Boga. – Skąd męczennicy mają siłę do ofiary z własnego życia? Stąd, że naprawdę spotkali Boga, więc ci, którzy dzisiaj oddają życie za wiarę zawstydzają nas – przekonywał.
Młodzi zostali tez poruszeni świadectwem nawrócenia katechety, Stanisława Kazimierowskiego i dziewiętnastolatka z Piławy Górnej, Michała Matusza, który nawrócił się i rozwija swoją wiarę dzięki ks. Rafałowi Masztalerzowi i młodych zebranych we wspólnocie "Eirene" w Dzierżoniowie.
Podsumowaniem dwugodzinnego spotkania była modlitwa o – Poskładanie serca, o scalenie tego co się w życiu rozjechało" – jak wyjaśniał ks. Kralka. – Stań pod krzyżem, na którym wisi Jezus, po którym płynie Jego Krew i pozwól, żeby Ona cię obmyła. W niej jest twoje życie, twoje ocaleni i zdrowie. Ona może cie oczyścić – modlił się.