Biskup Adam Bałabuch przekonywał, że założycielka klawerianek wiedziała, jak realizować w życiu Jezusowe „nowe przykazanie”.
Uroczysta Msza św. w świdnickiej katedrze, której przewodniczył bp Adam Bałabuch, wpisuje się w obchody jubileuszowego roku narodzin bł. Marii Teresy Ledóchowskiej. 28 kwietnia duszpasterze zaprzyjaźnieni z klaweriankami, duchowymi córkami błogosławionej, przedstawiciele władz miasta oraz grono przyjaciół misji świętowali 150. rocznicę przyjścia na świat hrabianki, dwórki księżnej toskańskiej, a wreszcie założycielki Zgromadzenia Sióstr Misjonarek św. Piotra Klawera.
W homilii biskup zapewniał, że wyzwanie, jakim jest Jezusowy nakaz miłości wzorowanej na Jego ofierze z życia, zostało odważnie podjęte i wzorcowo wypełnione przez bł. Marię Teresę. – Nowe przykazanie jest dla nowych ludzi, tych, których rodzi wiara w Chrystusa, którzy ani z ciała, ani z woli męża, ale z Ducha się narodzili – komentuje słowa homilii Kazimiera Brodakowska, uczestniczka liturgii. – Nie słyszałam o tej świętej, więc z uwagą obejrzałam wystawę jej poświęconą. Mam też broszurkę czasopisma, które zaczęła wydawać gdzieś na początku dwudziestego wieku – dodaje.
Biskup podkreślił także dynamikę dzieła założonego przez bł. Marię Teresę. – Maria Teresa wiedziała, że kochać, to znaczy ofiarować samego siebie na wzór Chrystusa. Taka postawa wydaje trwałe owoce, czego dobrym przykładem jest działalność sióstr klawerianek – precyzował.
Historia klawerianek
W drugiej połowie XIX wieku Kościół stanął wobec dwóch wielkich wyzwań: handlu niewolników i ewangelizacją Afryki. Był to czas, w którym chrześcijańska Europa troszczyła się o to, aby zanieść Afryce Dobrą Nowinę.
Maria Teresa Ledóchowska, młoda dama dworu w Salzburgu (Austria) umiała wyjść naprzeciw tym wyzwaniom. Odpowiedziała w sposób radykalny, zapalona słowami wielkiego apostoła Afryki, Kardynała Lavigerie, który w tym właśnie czasie wzywał wszystkich, a szczególnie kobiety Europy, do zaangażowania się w walkę przeciw pladze niewolnictwa. Świadoma swojego talentu literackiego zaczęła publikować czasopismo „Echo z Afryki” i wiele innych dzieł. Widząc dynamiczny rozwój i ogrom rozpoczętego dzieła, zostawiła obowiązki damy dworu. Poruszona łaską Ducha Świętego, opracowała statuty dla pobożnego stowarzyszenia osób świeckich nazwanego „Sodalicją św. Piotra Klawera”, które zostało zatwierdzone przez papieża Leona XIII 29 kwietnia 1894 r.
Z genialną intuicją Maria Teresa zrozumiała potrzebę wspierania misjonarzy ad gentes. Wyprzedzając czasy, stała się pionierką animacji misyjnej, uwrażliwiając poprzez słowo mówione i drukowane tysiące ochrzczonych na obowiązek współpracy w dziele ewangelizacyjnym Kościoła. W ten sposób zdobywała dla misjonarzy konieczne środki: modlitwę, powołania, książki, pieniądze, itp. W krótkim czasie Sodalicja wraz ze swoją pierwszą siedzibą w Maria Sorg koło Salzburga, stała się zgromadzeniem zakonnym. Kardynał Haller, arcybiskup Salzburga, 17 kwietnia 1897 r zatwierdził jej pierwsze Konstytucje. Na jego ręce Maria Teresa razem ze swoją pierwszą towarzyszką Melanią d’Ernst złożyła profesję zakonną.
Za życia założycielki dzieło rozszerzyło się na większość krajów europejskich. Zostały założone drukarnie, gdzie oprócz czasopism i broszur dotyczących animacji misyjnej drukowano również wiele książek w różnych narzeczach afrykańskich. Nakład „Echa z Afryki” w 9 językach europejskich sięgał tysięcy egzemplarzy. Były zakładane również muzea etnograficzne w celu przybliżenia rzeczywistości krajów misyjnych. Oprócz tego zostało powziętych wiele inicjatyw mających na celu pobudzenie współpracy misyjnej, jak np. Związek Mszalny, Chleb św. Antoniego, krucjaty modlitewne, sprzedaż produktów afrykańskich, spotkania dobroczynne, sztuki teatralne, itp.
Założycielka, wyniszczona pracą na rzecz misji, zmarła w Domu Generalnym w Rzymie 6 lipca 1922 r. Po jej śmierci zgromadzenie rozprzestrzeniło się na wszystkie kontynenty: w 1928 r. w obu Amerykach, w 1929 w Australii, w 1955 w Afryce i w 1972 w Azji (Indie).